Wpis z mikrobloga

W ogóle jak dla mnie zawodowa armia to jest jakiś nieśmieszny żart XD czyli tak, w czasach pokoju ci ludzie dostaja:

- hajs za studia
- przydział mieszkaniowy
- pewną i dobrze płatna pracę
- wysoka emeryturę po 25 latach służby (czyli w praktyce kolo 45 r. ż.)

To wszystko z podatków reszty ludzi którzy na nich robią bo sami wkładu do PKB żadnego nie mają.

ALE W RAZIE WOJNY TO CYWILE MAJA IM POMAGAĆ XDDDDD

I tymi cywilami będą jeszcze zarządzać jak mięsem armatnim XDDDDD

Pomyślcie jaka to musi być banda nieudaczników. Może ja w robocie zglosze, że się nie wyrabiam z taskami to dostanę żołnierza do pomocy.

A NIE PRZEPRASZAM TO DZIALA TYLKO W JEDNA STRONE

#obowiazkowecwiczeniawojskowe
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@2-aminopirydyna: Tego nie wie nikt. Być może wyszło z wewnętrznych sondaży, że tego oczekuje ponad połowa wyborców. Albo trzeba przyszpanować na świecie statystykami - pół milionowa armia (przymusowych rekrutów, po miesięcznym szkoleniu). Dla mnie to całkowicie poroniony pomysł, szczególnie na chwilę przed wyborami.
  • Odpowiedz
  • 21
@kontos_stelio dokładnie. I w tym jest cały problem. Walczyć za kraj powinni żołnierze zawodowi, do ostatniego. Cywile powinni robić co uważają za słuszne i co leży w ich interesie.
  • Odpowiedz
@szklarskaporeba: Ta, szkoda że wszystkie wojny NATO w ostatnich 35 latach pokazały coś całkiem odwrotnego.
Ty myślisz, że wroga armia się respi nagle pod granicą? Że ruskich na ukrainie w 2022 zatrzymali poborowi? XD
  • Odpowiedz
@kontos_stelio: każdy w wojsku wie doskonale, że wojnę kończą rezerwiści. W ubiegłym roku gen. Kukuła palnął to w wywiadzie dla gazety, kilka dni temu to samo stwierdził gen. Kraszewski. W internecie znajdziesz dużo podobnych treści.
Armia zawodowa ma przede wszystkim odeprzeć pierwsze uderzenie, wytrzymać do przybycia sojuszników i do mobilizacji. Potem ma obsługiwać specjalistyczny sprzęt i szkolić rezerwistów.
Poza frontem jest też ogrom roboty w zabezpieczeniu i logistyce. Tym
  • Odpowiedz
@szklarskaporeba: Tak tak, cywil po miesięcznym szkoleniu zostanie rzucony na pierwszą linie ognia, żeby zatrzymać nacierającego wroga. Skończ pi3rdolić gościu bo masz zerowe pojęcie. Wezmą Cie w kamasze, to siedzisz na tyłach, szkolisz się i w najgorszym wypadku operujesz jako zabezpieczenie logistyczne. W późniejszej fazie owszem, możesz trafić na front, ale to tylko wtedy kiedy armia zawodowa będzie miała duże braki. To o czym piszesz praktykuje tylko roSSja, nawet Ukraina
  • Odpowiedz
bo sami wkładu do PKB żadnego nie mają.


@kontos_stelio: Służba zdrowia też nie generuje PKB i jest obciążeniem dla państwa. Publiczna edukacja również. Najchętniej zwinęlibyście państwo do poziomu afrykańskiej wioski, aby można było otworzyć budkę z parówkami i nie obawiać się Sanepidu.

Z korwinizmu się wyrasta, ale z głupoty średnio, więc przyłóż się trochę na WOS, abyś miał jako takie pojęcie o funkcjonowaniu państwa.
  • Odpowiedz
@kontos_stelio a to nie jest tak że to jest sygnał dla potencjalnego agresora? I tylko o to chodzi? Nikt Wam z Waszych super ważnych prac programowania przycisku do aplikacji nie każe iść do okopu, chyba że dopiero wtedy gdy zawodowa armia zacznie znikać. Ale nie, zamiast pomyśleć trzeba poobrażać żołnierzy że są idiotami, nie to co ja, niewolnik korpo z problemami z kręgosłupem i leasingiem. Jestem taki ważny dla świata xD
  • Odpowiedz
@szklarskaporeba: Z patkami chyba. Nie ma karabinów, nie ma kamizelek z płytami, hełmy stalaki z lat 50, brak termowizji, dronów, amunicji. Czołgi i transportery na Ukrainie, mamy za to zamówienie na 500 himarsów z rakietami na jedną salwę i bieda myśliwce bez uzbrojenia xD. I teraz pytanie kto za to odpowiada?
  • Odpowiedz
@kontos_stelio:

Może ja w robocie zglosze, że się nie wyrabiam z taskami to dostanę żołnierza do pomocy.


Tak, jak ci chałupę zaleje to cię będą z dachu ściągać. Po to między innymi są. Reszty tego pierda nie chce mi się nawet komentować, każde zdanie na podobnym poziomie.
  • Odpowiedz