Wpis z mikrobloga

No to tak, najpierw 40 minutowe opóźnienie pociągu, pod stadionem melduje się 17:40, kolejka do POKu jak #!$%@?, czekam. Wchodzę 18:10, okienko 1 - chcę odebrać kartę. #!$%@?, złe zdjęcie. Idę do innego okienka zrobić fotkę - skończył się papier w drukarce. W końcu mam upragnioną kartę kibica, jeszcze z 10 minut czekania na bramkach bo nie czyta biletu i wchodzę w okolicach 30 minuty. Atmosfera zajebista, ale polowa osób obok mnie śpiewa na pól gwizdka a część osobników #!$%@?, że ledwo na nogach się trzymają. Ogólnie dobry meczyk, tylko zdarłem gardło i jutro nie pogadam ( ͡° ͜ʖ ͡°).


#legia