Wpis z mikrobloga

#nootropy #depresja #leki
Jako ciekawostkę muszę podać, że Tianeptyna rozwiązała również(poza depresją) problemy trawienne, które miałem już od jakiegoś czasu. Objawy miałem bardzo podobne do jelita drażliwego(nie mogę stwierdzić z pewnością, bo diagnozy lekarza nie mam). Z ciekawości wygooglowałem to i okazało się, że ma patent jako lek na jelito drażliwe. Także chyba strzał w dziesiątkę z tym lekiem w moim przypadku.
  • 12
  • Odpowiedz
@TeoriaKwantowa: Taguję #nootropy, bo w sumie dowiedziałem się o Tianeptynie z reddit.com/r/nootropics i są osoby, które ją w ten sposób stosują. Jest to raczej lekki lek, nie jest na liście leków psychotropowych, więc nie ma problemu ze zdobyciem.
  • Odpowiedz
@TeoriaKwantowa: Dodam, że przyzwyczajenie się zajęło mi ok. tydzień, pierwsze dni się tak troszkę dziwnie czułem, ale żadnego haju to nie daje. A potem tylko lepiej, teraz nawet mi jakoś tak czas w pracy szybciej upływa, nie mam głupich rozkmin, które wzmagają depresję. Raz mi się zdażyło nie wziąć ze sobą Tianeptyny i jakieś objawy odstawienne jednak są(bo ponoć nie ma), ale porównywalne z odstawieniem np. kawy, także luz. Nie
  • Odpowiedz
@TeoriaKwantowa: Musisz próbować, bo każdy ma jednak inna chemię. Jak próbowałeś też SSRI i ci nie pasowało, no to najwyższa pora na tianeptynę, bo to SSRE(ale w sumie nie wiadomo do końca jak ona działa, stabilizuje kwas glutaminowy itp.).
  • Odpowiedz
@TeoriaKwantowa: To może mieć też znaczenie, że suplementuje się siarką organiczną na trądzik, ale spotkałem się w internecie z informacjami, że pomaga na depresję, choć wątpie, żeby samemu takie cuda zdziałała.
  • Odpowiedz
@szmaciarzjan: jezu... 100 mg paro cold turkey ja przy 40 paro odstawka w tydzien myslalem ze sie skoncze,jak wpadles w depresje?wiesz co ja "wyzwoliło"? Ja benzo nawet juz nie biore nic a nic lekarz niby dawal mi najslabsze oxazepam i tranxene ale nawet w dawach 3x1 nic nie czuje a uzaleznic to ja sie nie chce,wenla i paro pokazaly mi co to objawy odstawienne i ja dziekuje.moze ten piepszony moklobemid
  • Odpowiedz
wiesz co ja "wyzwoliło"?

Wiele czynników, przykre doświadczenia z okresu podstawówki na pewno. W zasadzie to stres mnie zdestabilizował, do tego dołożyć poczucie samotności, ale jakoś i tak się trzymałem, żeby w miarę normalnie funkcjonować, tylko nastrój melancholijny ciągle i brak motywacji, żeby zrobić cokolwiek produktywnego z własnej woli.
  • Odpowiedz