Wpis z mikrobloga

1. Bądź dorosłym człowiekiem, inteligentną istotą.
2. Udawaj co niedziele, że konsumujesz ciało Chrystusa.
3. Ksiądz udaje, że zamienia chleb w ciało i wino w krew, a Ty masz poker face i się nie śmiejesz.
4. Opowiadasz obcej osobie o występkach bo wszechmocny musi posiadać pośrednika któremu nakablujesz wszystko co się na parafii dzieje.
5. Kończysz żenujący teatrzyk śpiewania do Boga poczuciem, że bilet do raju jest coraz pewniejszy.

#ateizm #zycie
  • 91
Wierzyć nie musisz i nikt cię do tego nie zmusza, ale nie wyśmiewaj tego.


@Haseo: Dlaczego zabraniasz mi wyśmiewać coś co jest dla mnie i podobnych mi ludzi śmieszne? Bo Ty w to wierzysz? Udawanie zamieniania chleba w ciało chrystusa a potem jedzenie tego jest poprostu dla mnie szalenie zabawne i mma ochotę się pośmiać z innymi ktorzy też tak uważają. Ale widze że nei potrafisz się "#!$%@?ć" od ludzi ktorzy
@Epoche: dla mnie niepojęte jest dziwienie się symbolice religijnej. Jakbyś pojechał do Afryki i zobaczył szamana tańczącego koło ognia to całkiem zrozumiałe, że czujesz dysonans - w końcu to daleki krąg kulturowy. No ale urodziłeś się w Polsce, gdzie ludzie w kościele np. jedzą opłatek co symbolizuje przyjęcie komunii. No łał. To zwykły element największej religii w twoim kraju, nic specjalnego. Przynajmniej dla mnie, ale ja chyba jestem staromodnym ateistą ;/
@Epoche: @Durb: Jakbyście naprawdę nie wierzyli, to byście nie mówili nic na temat kościoła i wiary. To jest tak samo jak z osobami niepalącymi i palącymi. Jedni palenia nie potrzebują a za niektórymi papierosy ciągną się do końca życia. Wy mi wyglądacie na takich, którzy rzucili palenie.
@silon: ale dlaczego mieszam z gównem ? ateizm to przecież religia jak każda inna (nie wmówisz mi że opcja "wierze w nic" to jest coś zupełnie co innego niż "wierze w coś" ), i jak każda religia ma swoich zacnych przedstawicieli jak i tych mniej rozgarniętych no i co zrobisz nic nie zrobisz
@TomaszObyJakis: Mylisz wiarę z religią, a jednocześnie tą "świadomie" wybraną przez siebie sprowadzasz wyłącznie do kwestii wiary. Jeśli zatem ateizm jest religią jak każda inna, to Twoja religia polega na odrzuceniu wiary w istnienie boga, bóstw i sił nadprzyrodzonych, jako sprzecznych z rozumem i nienaukowych, oraz negujący potrzebę religii. Widzisz tu brak logiki, czy jest Ci to obojętne?
@Durb: po pierwsze nie wszystkich ateistów, bo sam jestem ateistom, którego to nie dziwi. Przedstawiam po prostu swój punkt widzenia. Często mam wrażenie, że niektórzy ateiści tak jakby obrażali się na religię, że nie jest nauką ścisłą, gdzie 2+2=4, albo gdzie są dowody empiryczne na to, że Jezus chodził po wodzie ;D. Ja gdy patrzę "religia" to widzę przede wszystkim: symbolikę, hierarchię jakichś wartości, normy, wymiar duchowy. I tyle.
Haha, nie ogarniam was katole i wielce tolerancyjni ateiści. Dajecie atencję człowiekowi, który kręci z was bekę i dajecie mu powód to robienia tego zaś. Wydaje wam się, że przemówicie mu do rozsądku, a tańczycie dokładnie tak jak wam zagra. Kto by pisał takie rzeczy jak @Epoche jakby nikt na to nie reagował? Nikt.
Jakbyś pojechał do Afryki i zobaczył szamana tańczącego koło ognia to całkiem zrozumiałe, że czujesz dysonans


@madry_i_mieciutki: A jakby ten szaman przyjechał do Polski, to czułby dysonans widząc ludzi klęczących przed gościem z opłatkiem.

Dostrzegasz absurdalność obu sytuacji?