Wpis z mikrobloga

@Dziordzio: eee ale tak poważnie to co w tym złego?

Zapowiedziane kontrole to przecież żart, kary również są śmiesznie niskie a patologie na rynku pracy wszechobecne.

Ja bym tylko może jedną rzecz tu poprawił - niezapowiedziana kontrola powinna być możliwa tylko przy uzasadnionym podejrzeniu nadużyć (np. zgłoszenie pracownika)
  • Odpowiedz
@Dziordzio: PIP w obecnej postaci zastrasza swoich pracowników, więc to co mamy obecnie to śmiech. Państwo powinno kontrolować drobnych przedsiębiorców, bo właśnie tam najczęściej dochodzi do łamania praw pracowniczych. Prawo zostaje ustalane po to, by było respektowane
  • Odpowiedz
@sakfa: @zuswave: całe prawo pracy to lewacki wymysł, który niepotrzebnie podnosi koszty pracy, a kontrole inspektorów to zwykłe zbieranie haraczu po przedsiębiorcach, którzy nie dali w łapę. Nikt nikomu nie każe pracować w warunkach, które mu nie odpowiadają - zawsze może pracować gdzie indziej, a jeśli pracownik podpisał niekorzystną dla siebie umowę, no to cóż... umów należy dotrzymywać.
  • Odpowiedz
@Dziordzio: no i co z tego że lewacki wymysł? Prawo jest - jest. A więc powinno być przestrzegane, a w tym pomagają m.in. sprawni kontrolerzy. Obecnie kontrolerzy nie są sprawni stąd zgadzam się z postulatem zwiększenia ich uprawnień, mimo że nie do końca zgadzam się z niektórymi zapisami prawa pracy.

Wyobraź sobie np. że w Polsce jakiś idiota rozbroi policję (dzieją się takie rzeczy na świecie). Następnie 15 lat później
  • Odpowiedz
@Dziordzio: nie wiem w ogóle po co odpisuję komuś kogo argumenty ograniczają się do "to lewactwo" i "xD" no ale i tak nie mam nic lepszego do roboty.

ciekawe czy będzie ci tak do śmiechu jak ci pracodawca nie zapłaci w terminie, albo wbrew zapisom umowy nie pozwoli iść na urlop, albo po 10 miesiącach pracy dostaniesz z zusu pismo że pracodawca nie odprowadził za ciebie obowiązkowych składek ZUS i
  • Odpowiedz
@Dziordzio: a nigdy nie wpadłeś na to że zdania napisane w języku naturalnym niekoniecznie tworzą liniowy ciąg przyczynowo skutkowy i kolejne zdania mogą wpłynąć na znaczenie poprzednich zdań więc nie należy się wypowiadać zanim nie przeczyta się całości?

Przecież w kontekście tego zdania:

Jasne można iść do sądu, ale sądy są drogie i opieszałe.
  • Odpowiedz