Wpis z mikrobloga

@Bunkier: mogę sobie pograć ale bez jakiegoś większego zaangażowania :D

Niby takie dayz straszne ale w rust ostatnio w 3 osoby strzelaliśmy do biegnących 2 osób na środku pola i przeżyły minutowy ostrzał bo takie lagi :D i pozniej trzeba było iść popukać w palmę, bo Thompsona trzeba było zmontować XD i czapkę za 0,03$ musisz chować w swoje prywatne szafy na tajny kod cyfrowy bo jak zaśniesz z ciuchami to
@olesiu: @Etykieta: @Bunkier: teraz w bazie kazdy sobie robi swoj domek i jest dobrze ;p

jak masz to chodz pograc z nami na tym serwerze z 20x lootem, mozna sobie obadac wszystkie mechaniki i nie trzeba siedziec i tluc kamienia pol roku ;p

a @olesiu to #!$%@? dyletant i sie nie zna, przychodzi na gotowe, pobiega 5 min grajac na gitarze i wielce sie nagrał ;d
@Bunkier: pograj sobie trochę z ekipa i wtedy pomysl :D po prostu napisałem Ci jak to wyglada z mojej perspektywy :D

@b4kus: przyjdę na gotowe bo nie gram do 2 w nocy XD a budowanie mam zablokowane albo dostęp do siekier czy innych cudów bo tajne kody :D to co mam wtedy robić?:D gram na gitarze, jedna z lepiej działajacych rzeczy w grze :D
@Bunkier: Co prawda długo nie grałem, bo nie mam ostatnio jak, ale gra sama w sobie wydaje się dosyć fajna. Mam jednak wrażenie, że największym problemem jest fakt, że gra sprzyja rakowym sytuacjom. Ktoś zmieni kod do czegoś bo coś, inny zrobi coś innego i się będą robić patologiczne sytuacje.
@Qbaz: bo to eksperyment czy działa komunizm. Odpowiedź: nie działa.
Główny powód zmieniania kodów: #!$%@? itemów na ciuszki i pierdoły, albo ze śpiących i #!$%@? samowolki budowlane.
Tera na hajrejcie to można sobie zluzować pory.