Wpis z mikrobloga

Emancypacja, równouprawnienie, pewność siebie i jeszcze coś zawitały u nas na dobre... Idę sobie przez miasto i te #rozowypasek nie ważne czy 80kg czy 110 kg w któtkich i zwiewnych sukienkach.... Nie ma znaczenia, że celulit na całej długości nogi, jestem fajna, akceptuje siebie w pełni i hulaj dusza. Ja się pytam, gdzie jest poczucie dobrego smaku, lustro i siłownia? Jak jakiś #niebieskipasek przejedzie się tramwajem bez koszulki to wielkie hurr durr, niewychowany, podludź.... #gorzkiezale
  • 16
@garniturowiec: Brak dobrego smaku, nieuzasadniona nagość i jeszcze coś zawitały u nas na dobre... Idę sobie przez miasto i te #niebieskipasek nie ważne czy 80kg czy 110 kg bez koszulek.... Nie ma znaczenia, że wystaje im wielkie sadło, obwisają tłuste cycki i hulaj dusza. Ja się pytam, gdzie jest poczucie dobrego smaku, lustro i siłownia? Jak jakiś #rozowypasek waży trochę więcej i założy przewiewne ubrania to hurr durr, schudnij. Ale przecież
@odaliska: ależ ja się z Tobą zgadzam, nie wiem po co przepisujesz mój tekst? Otyłość, brak umiaru w jedzeniu, jedzenie śmieciowe to rak w dzisiejszym społeczeństwie czy to chodzi o facetów, babki, dzieci i dziadków. Oczywiście nie uważam, że każdy ma być wytrenowany i wyrzeźbiony, jednak wkurza mnie to ogólne przyzwolenie na promowanie choroby!
@garniturowiec: Gruba kobieta niezależnie czy ma na sobie ubrania-worki, które zakrywają wszystko, co się da, czy zwiewne sukienki, i tak się spotka z krytyką/śmiechem/czymśtam, więc w sumie dla niej co za różnica? A przynajmniej jest jej wygodniej, jak komuś nie pasuje, niech nie patrzy...
Co nie znaczy, że popieram, sama nie jestem fanką takich widoków.
A, i chude też miewają cellulit. ;D