Wpis z mikrobloga

@Ricken: a ja zawsze grzecznie siedzialem i mowilem ze ta puszka nie jest moja :) zwykle konczylo sie na straszeniu, ze w bagazniku maja zestaw do zbierania odciskow palcow :)
@Ricken: w policyjnym miescie to za pijacymi browara biega straz miejska, a nie policja. a z nimi rzeczywiscie ciezko sie dogadac :)
Na krakowskich planach sie zwykle skradaja w stylu Rambo wzdluz muru, a potem bezposrednio od tylu do laweczki :) Przynajmniej kiedys tak robili :)
@wojtek9214: Przepis to przepis. Chocby nie wiem jak glupie prawo bylo, poty, poki nie narusza ono Twoich praw, wypada je przestrzegac. Sam bym zmienil ten przepis na wzor Francji, ale skoro tak nie jest, staram sie trzymac ordnung (czyli sie bacznie rozgladam, tak jak @policjaa mowi, a potem przechodze :D). Jeszcze @policjaa mnie za to nie ukarala.