Wpis z mikrobloga

@Przwoj: szerokiej drogi! My właśnie wróciliśmy z objazdu po Serbii, Macedonii i Grecji choć troche stop oszukany bo do granicy węgiersko-serbskiej pojechalismy z blablacarem :).
  • Odpowiedz
@Soyerski: 15 dni. 4 dni zajeło nam dotarcie z Polski do greckiej granicy. powrót troche krócej bo blablacar z ruskimi ze Skopje (NIGDY nie jeździjcie z ruskimi, prowadził gość pracujący dla dużej firmy sciągającej japońskie samochody więc wydawałoby się, że będzie wiedział jak się jeździ w trasie ale napinki na innych uczestników ruchu, gonienie i trąbienie na drogie samochody, żeby zaraz po wyprzedzeniu tamować lewy pas i krzyki na żone
  • Odpowiedz
@Przwoj: Powodzenia! Ja rok temu z Warszawy do Bułgarii, a konkretniej do Słoneczenego brzegu się udałem. Bułgaria jest przereklamowana, ale za to mogę stwierdzić, że Rumunia to jest naprawdę pięny kraj, no i ludzie pomocni. (Nie licząc cyganów)
  • Odpowiedz