Wpis z mikrobloga

#windows10
Windows 10 Pro, po wyłączeniu w gpedit.msc Defendera (teraz się już sam nie włączy, dziad jeden), automatycznych aktualizacji, telemetrii i paru innych bajerów od Microsoftu da się żyć.
gpedit.msc -> Konfiguracja komputera -> Szablony administracyjne -> Składniki systemu Windows i po kolei wyłączamy lub zmieniamy ustawienia tego, co nam nie pasuje lub jak w moim przypadku powodowało paranoję. Serio, Defender który da się wyłączyć tylko na chwilę? Brak kontroli nad aktualizacjami? Wysyłane hurtem telemetria i dane diagnostyczne?
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach