Wpis z mikrobloga

Mireczki, wstałem rano z myślą ze pójdę i oddam krew do badania. Ale wiecie co... odesłali mnie z kwitkiem bo skierowanie jest z Białegostoku, a ja jestem w moim rodzinnym mieście. Myślę że pomyłka... dzwonię do NFZ i wszystko jest w jak najlepszym porządku. Pani z infolinii mówi że najprostszym sposobem jest przepisanie skierowania przez lekarza rodzinnego. No nic trzeba się cofnąć, jestem w przychodni, wszystkie miejsca do lekarzy zajęte, pani w rejestracji mówi żebym poszedł się spytać. Idę czekam, pytam się. A w odpowiedzi dostaje "nie przepisujemy skierowań wypisanych przez innych lekarzy". I #!$%@? z tym że to badanie potrzebne do TK, ale nie bo nie. I co ja mogę biedny zrobić?
#gorzkiezale #nfz #medycyna
  • 3
@technic: mi ortopeda przepisywal skierowanie na TK z Warszawy do Białegostoku, ale rodzinni bywają strasznie czepialscy. Idź do innego rodzinnego lub prywatnie.