Wpis z mikrobloga

Kumpel zapisał się na szkolenie motocyklowe na Jastrzębiu u Wajdy. Dopisałem się, raczej jako kompan bo to nie torowe przyciskanie, napisali:

Podkreślamy, że nie będzie to trening jazdy sportowej.


Jest szansa że czegoś się tam nauczę czy to zupełnie początkujący poziom? Czy ktoś był, poleca, jakim sprzętem? A może coś o samym Torze Jastrząb może napisać.

#motocykle #torjastrzab
  • 9
Nie wiem jak u Wajdy, ale niedawno kolega z 10 letnim stażem, tak z ciekawości, zapisał się na Kulikowisko, po całej sobocie w siodle pod okiem instruktorów, stwierdził, że przez te 10 lat był zupełnie nieświadomy, jak kaleczy jazdę i technikę :). Poszedłem w jego ślady, 29 sierpnia brykam na szkolenie, może być fajnie, byle by nie padało, bo tekstyl się rozleciał a skóra i deszcz raczej nie są kompatybilne :)
@Glenroy: Dzięki, na pewno z jazdy około-drogowej też mi jeszcze sporo brakuje, więc jak instruktorzy będą rozsądni to wyniosę dużo. Pogoda na jutro średnia, ale pojadę w full kombi mimo wszystko. Kulik jeździ do Torunia czy Radomia?
@mambol: Kulik organizuje doszkalania w Warszawie, Motoparku w Ułężu, w Radomiu i w Bydgoszczy, z czego, jeżeli się nie mylę, w Warszawie szkolenie jest stricte pod jazdę miejską - korki, mało miejsca, ciasne manewry przy niskich prędkościach etc. Reszta szkoleń to praktycznie ten sam schemat, różnica jest tylko w pieniążkach, ten w Wawie jest najtańszy, później Bydgoszcz i Ułęż to chyba 300 PLN, tam jakieś przekąski są organizowane, Radom to koszt
@mathix: @Glenroy: mialem okazje dzis wziac udzial w tym szkoleniu. Prawda jest taka, ze 'szkolenie' jest raczej fikcyjne. Na poczatku p. Wajda opowiada odrobine o zasadach na torze, pozniej jest podzial na 3 grupy i 15 min rozjezdzenie za instruktorami. Na 15 osob przypada 3 instruktorow, jak sie nie jedzie na 1 lub 2 miejscu to praktycznie nie poznaje sie tej optymalnej nitki. Na kolejnych sesjach nie ma obowiazku jazdy
@mambol: Czyli Twoim zdaniem, warto, czy nie warto ładować się w takie szkolenia? Poważnie pytam, bo w moim przypadku 400 PLN też piechotą nie chodzi i nadal mam trochę wątpliwości, chociaż nie powiem, że z czystej ciekawości nawet mam chęć się przejechać :)
@Glenroy: nie byłem u Kulika, słyszałem sporo dobrych opinii o nim, teraz ponoć obrósł piórkami i ma trochę ludzi w dupie, ale nadal warto. A tutaj - płacisz za możliwość korzystania z obiektu, jeśli masz podstawy i chcesz podszkolić swoją jazdę po torze, podpytać o szczegóły techniki, ustawienia zawieszenia itp to fajnie. Jak to jeden z Twoich pierwszych wypadów to zacznij od Szkolenia ;)
@mambol: Kilometrów trochę już za sobą mam, ale mimo wszystko chętnie bym na taki kurs pojechał, bo wiem, że mam głupie nawyki przez które popełniam mniejsze, bądź większe błędy i dobrze by było, żeby ktoś się temu przyjrzał. Tym bardziej, że po ostatnim wypadzie na trochę bardziej wymagające winkle, cały czas mam problem ze znalezieniem sobie optymalnej pozycji na moto, jak za mocno na ręce nie lecę, to kręgosłup w dupę