Wpis z mikrobloga

@Yeg128: Nie no chyba takiego pomysłu (wprowadzenie jednakowej ceny na nowości książkowe na bodajże 12 miesięcy) to nikt nie wprowadzi. Rozbawiła mnie z lekka wypowiedź Pani Olgi Tokarczuk:

Na tej ustawie skorzystają wszyscy, którzy chcą widzieć w książce dobro kultury, a nie produkt handlowy podporządkowany fanaberiom wolnego rynku.


Ogółem to zgadzam się że książki warto jakoś wspomagać, ale ten pomysł wydaje mi się po prostu nie trafiony.
@Rohan: Logika ziemkiewicza jest nastepujaca - gdyby nie tusk to nie byloby kogo krytyowac, bo jak wiadomo duda robi cuda, a ksiazki ziemkiewicza sie nie sprzedaja, bo sa do dupy, ale ziemkiewicz twierdzi ze to i tak tusk