Wpis z mikrobloga

Jakim trzeba być podczłowiekiem, żeby jarać się kotami? Są wredne, kapryśne, drapią nawet swoich włascicieli, gryzą, śmierdzi przez nie w mieszkaniu, mają swoje humory, a ludzie jeszcze się tym podniecają, że ich koty takie mądre i niezależne. Jaki jest sens trzymania w domu czegoś, co traktuje cię jak gówno, a ty jeszcze kupujesz mu najlepsze żarcie i cieszysz się, jak zeżre i się zesra?

#niepopularnaopinia #boldupy #koty
matelusz - Jakim trzeba być podczłowiekiem, żeby jarać się kotami? Są wredne, kapryśn...

źródło: comment_vg6AVcYGDJ4ZYouGXQbbVtAp3WzFMREv.jpg

Pobierz
  • 9
@matelusz: Jeśli potrzebujesz zwieżaka który podejdzie na każde skinienie i zawsze będzie cieszył się nawet jak traktujesz go jak gówno to tylko świadczy o twoim ego.
Na przyjaźń kota trzeba sobie zasłużyć. są kapryśne, i wredne, bo mają w dupie umizgi i wazeliniarstwo.
są 100% drapieżnikami, to czemu miałyby się mizdrzyć ? skoro to nie w ich naturze
@Afropolon: Ty tak na serio ? :D "przyjaźń kota", " mają w dupie umizgi i wazeliniarstwo" - człowieku, to tylko zwierzęta, które co najwyżej mogą uważać Cię za kogoś kto jest wyżej w hierarchii stada. Nadawanie im magicznych cech charakteru i nazywanie walecznymi drapieżnikami jest śmieszne :D To albo są tak fajne i im się podlizujesz żeby zdobyć ich "przyjaźń", albo zapierdzielasz z nimi na polowanie żeby pokazać jakim to dobrym