Wpis z mikrobloga

mirki, uczę się programować w #python, zamierzam teraz iść na studia na polibudę na informatykę i tak się zastanawiam "co potem?". Czy python to dobry kierunek i jak się w ogóle wbić na rynek? Wszędzie szukają tylko "5 lat doświadczenia + cuda niewidy frameworki srorki", a raczej tego na polibudzie nie nauczą. Zamierzam iść raczej w kierunku data science albo baz danych. Jakieś pro tipy dla początkującego?
#programowanie #praca
  • 35
@Zelman666: Warto tez dodac ze data science to tez wiedza specjalistyczna nie powiazana z informatyka. Jak masz dane o aktywnosxi userow to musiz tez znac sie ma psychologi by wiedziec jakie hipotezy stawiac i gdzie szukac jakis patternow w danych.
@michalfranc: Z informatyką nie ma aż tak wiele wspólnego, ale jednak trzeba wiedzieć jak ściągnąć dane, napisać algorytm czy zrobić interaktywny wykres.
Dodatkowo - to, o czym piszesz bym zaliczył pod intuicję takiego 'data scientist'a'. Jak szukać patternów i jakich wzorów/algorytmów użyć żeby uzyskać najlepsze rezultaty, to jednak sądzę że łatwiej uzyskać podglądając dane i wyciągając wnioski z tego co widać, aniżeli doszukiwać się w tym głębszego sensu. Dodatkowo - używając
@hesus: Jak już ktoś wspomniał, jeśli data science to R się przyda - fajny, choć wolny język (do grubszych spraw można go łączyć z C++ i znacznie przyspieszyć operacje). Do tego ma ogrom pakietów do chyba każdego możliwego narzędzia. Ale żeby się z tym bawić to sądzę, że przyda się wiedza o statystyce trochę większa niż średnia, odchylenie standardowe i mediana. Jak chcesz, to na Courserze od dłuższego czasu jest pakiet
@hesus: Nie zastanawiaj się nat takimi rzeczami, jaki język będzie topowy za 5 lat, bo to się będzie zmieniać i jest nieprzewidywalne, jak to mówią "koń ma dużą głowę niech się martwi". Jeśli nauczysz się rzeczywiście programować, nauka nowej technologii/języka/systemu nie zajmie ci dużo czasu, więc to co będzie za 5 lat zostaw wróżowi Maciejowi, a teraz po prostu ucz się, programuj, zdobywaj doświadczenie. Na studiach przynajmniej pobieżnie poznasz jeszcze inne
@hesus: Nie pytaj jaki język bo zawsze będzie milion opinii i podziałów. Ucz się tego który Cię jara, a jak chcesz patrzyć na to przez pryzmat pieniędzy to sobie odpuść, bo szybko się zniechęcisz.
Uczenie się Javy na początek jest strzałem w stopę


@Sarpens: nie przesadzaj. Kiedyś ludzie zaczynali od assemblera albo klasycznych języków ze statycznym typowaniem (C, Pascal) i nudny język nie stanowił problemu.

Potem wybierzesz sobie jakiś język obiektowy typu Java czy .NET

Po pogodzeniu się z dynamicznym typowaniem, głębsze poznanie Pythona dla Javowca jest jednym wielkim WOW. Natomiast przejście z Pythona do Javy jest jednym wielkim O KU*WA.