Aktywne Wpisy

Nie wytrzymuje psychicznie na #emigracja. Patusy z pokoju obok, jak sobie wybierałem ubrania na jutrzejszy wepchnęli mnie "na żarty" do szafy po czym związali wyjście trytytkami. Prosiłem żeby otworzyli a oni śmiali się przez 20 minut i mówili żebym tam spał. Wpadłem w panikę i prawie tam zemdlałem. Jak się rozbeczałem to dopiero poszli do rozum do głowy i otworzyli. Szkoda że nie mogę tego rzucić bo nie będę miał za

koszmareq69 +165
- Czy próbowałeś już zimnych pryszniców? - niebieskowłosa psycholożka Julka Deweloperska beznamiętnym, znudzonym głosem spytała swojego klienta. Patrzyła na zegarek, odliczający sekundy do momentu, w którym uwolni się od towarzystwa mierzącego 160 centymetrów, skinnyfat subhumana. Pocieszała ja myśl, że za zostawiane przez niego pieniądze pojedzie na czwarte w tym roku egzotyczne wakacje.
- Tak, biorę je zawsze po wieczornej sesji hobbystycznego rozwiązywania całek, bo pocę się z ekscytacji na myśl o kolejnym
- Tak, biorę je zawsze po wieczornej sesji hobbystycznego rozwiązywania całek, bo pocę się z ekscytacji na myśl o kolejnym




Ja w niedzielę zrobiłem 120km i dopiero dzisiaj czuję sie normalnie.
Wczoraj cały dzień piłem wodę [ w sumie ok 3-3.5 L ] i jadłem i byłem ciągle głodny.
#pytanie
Dzisiaj spokojne 20km.
W sumie bardziej dopiekło mi słońce niż wysiłek.
Bo zakwasów czy bolących mięśni nie miałem wcale.
Komentarz usunięty przez autora
Rano omlet z 3 jajek do tego dużo musli z bakaliami i duża łyżka miodu.
W trasie nie byłem głodny, jednak zjadłem jednego Snickersa dużego i piłem izotonik.
Po powrocie duża ilość kuskusa z kurczakiem
@Baczy: Przeważnie po 100 - 150km na drugi dzień jest ok, ale to mój 2 rok intensywnych treningów. Jedz więcej zdrowego żarcia przez resztę dnia po jeździe, nie zapomnij o rozciąganiu i na drugi dzień będzie lepiej.