Wpis z mikrobloga

@sailor_73: no to powiem Ci że bardzo, bardzo łaskawie oceniłeś MPSa ;)

moje "ale" do MPS:
- tylko benzyna 98... niby nie wielki problem, ale zawsze jest to jakaś wada. Auta konkurencji mają podobne osiągi a mogą jeździć na 95 oktanów od biedy,
- auto rzadkie, co oznacza problem ze znalezieniem mechanika (w Warszawie jest więcej mechaników od MPS i więcej tych aut), który zna/wie mniej więcej jak to auto naprawić. Wymianę turbiny mogłem zlecić tylko w ASO lub u jednego mechanika, do którego kolejki są na miesiąc czasu. To poważna wada, bo MPS lubi się czasem popsuć...
- skoro o tym mowa, u mnie jest nowy silnik i nowa turbina ( ͡° ͜ʖ ͡°) przy przebiegu 105k km. Nie jest to regułą. Są MPSy, które mają najechane po 300k km (w USA, w Polsce chyba jeszcze takich nie ma), które jeżdżą w miarę bezawaryjnie. Mój to niestety wyjątek od reguły xD
  • Odpowiedz
@MichasQGP: tak krytycznie o swoim aucie z za kałuży hmmm , a pamiętaj że tam masz jeszcze bezpośredni "indżekszyn" , ciekawe przy jakim przebiegu przestają trzymać parametry ? 380 niutów w benzynie -miód , ja w swoim mam 330 tylko ale to hertzklekot :)
  • Odpowiedz
@sailor_73: silniki trzymają się bardz dobrze. Starsze auta niż moje, potrafią na hamowni wykazać ponad 400 Nm! Pod tym kątem silnik DISI naprawdę jest niezły.
No a czy krytycznie, wymieniłem tylko "ale" nie powiedziałem co w nim naj fajnieszego :D a to frajda z jazdy. Silnik ciągnie od dołu jak diesel :) i nie męczy się nawet do 250km/h :D No okropnie mi się podoba, mimo tej swojej uśmiechniętej, często
  • Odpowiedz
@MichasQGP: lubię takie śpiochy po których nie widać co potrafią , a mps dla nie wtajemniczonych to zwykły japończyk , ale jeszcze dwa lata muszę się męczyć kombiakiem , jak córa wyrośnie z wózka to pokombinuję tak żebym miał trochę radości na jezdni :) (clio III rs , ewelina X , albo właśnie mps ) ale na razie mogę się tylko oblizać
  • Odpowiedz
@sailor_73: z wymienionych to Clio III rs i MPS bym polecał. EVO oczywiście super auto, ale zupełnie inna kategoria wagowa i kosztowa. W tym również koszty utrzymania EVO nieporównywalnie wyższe niż pozostałych dwóch.
  • Odpowiedz
  • 0
@MichasQGP:
@sailor_73: no właśnie znajomy prowadzi warsztat gdzie zajmuje się głównie cx7. Jakby się uparł to może naprawiać tylko ten model. Często jest tak że stoją trzy takie Mazdy w kolejce do naprawy silnika. A to urwie korbe, a to zatarty, a to jakaś inna p------a. Ogólnie mam bardzo niską opinie o tym silniku. Juz wolał bym silnik z cx9 lub 2.5 wolnossacy.
  • Odpowiedz
@DirtyS: @sailor_73: no bo niestety tym autem (silnikiem) trzeba umieć jeździć i odpowiednio je serwisować. A jak większość ludzików jeździ autami to każdy z nas chyba widzi... upalanie zimnego silnika, gaszenie od razu po katowaniu, nieregularne wymiany oleju itp. Ogólnie rzecz biorąc silnik jest całkiem wytrzymały, ale tylko pod warunkiem, że ktoś wie jak z niego korzystać i wymienia olej nie rzadziej niż na 15k km (w zależności
  • Odpowiedz
@matogo: - nie pałować auta zanim silnik się rozgrzeje (a trwa to dość długo).
- nie butować (WOT) z samego dołu i na wysokich biegach, czyli jak jedziesz na 5 czy 6 biegu po autostradzie, masz 1,5 - 2k obrotów, jedziesz jeszcze do tego pod górkę to nie dajesz buta w podłogę, tylko redukujesz do 3, 4 biegu i dajesz autu gaz w podłogę tak żeby było od ~3k obrotów
  • Odpowiedz