Wpis z mikrobloga

Zaczęło się od tego,że wstała,żeby się wysikać.
A skończyło się na tym,że chciała wyjść z klatki do mnie.
Na filmiku część środkowa.

Ktoś tu powiedział,że koty chodzą w 3D.
Prawda. Normalnie,po prętach chciała do mnie wyjść,ale że nogi jeszcze słabe,to się wywróciła.
Przynajmniej wiem,że już nie można góry zbyt długo otwartej pozostawiać.

Umycie nie przebiegło pomyślnie,spróbuję jeszcze kupić jakiś puder/talk dla zwierząt,co się go wciera a potem wyczesuje,choć będzie się to wiązało jeszcze z kupnem szczotki/grzebienia.

Pod poprzednim wpisem jedna osoba poprosiła mnie(pomijam tych,co mi kazali to zrobić i przeklinali),bym tagowała jeszcze ogólnym tagiem #kot . Myślę,że nie jest to zły pomysł.
Najwyżej będzie więcej obserwujących tag. ;)
#felicjazdrowieje #pokazkota
ostrzyjnoz - Zaczęło się od tego,że wstała,żeby się wysikać.
A skończyło się na tym,...
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ostrzyjnoz: nie kupuj żadnych pudrów, talków, bo kocica jest słaba i nie wiadomo, co jej może zaszkodzić. Jeżeli jest bardzo brudna, to przetrzyj wilgotną ściereczką, a gdy jej się poprawi, to sama się doczyści do końca.
  • Odpowiedz
@jaciebietez: Tak sądzisz? Bo czuć od niej moczem(to z lecznicy,bo teraz na bieżąco ma podkłady wymieniane). Mi to nie przeszkadza,że brudna,tylko mówię. Ktoś mi zaproponował,że może taki puder zastosować.
Czyli jednak zostać przy odświeżaczu powietrza,i myciu rąk po każdym jej dotknięciu. :( Ok,skoro to dla niej lepsze,to niech będzie.
  • Odpowiedz
@ostrzyjnoz: nie wiem, jakie tam masz możliwości organizacyjne, ale jak zaczyna wstawać, to zorganizuj jej kuwetę w tej klatce, albo wstawiaj ją do kuwety regularnie, a problem sam się szybko rozwiąże. Na początku może to być też płytki karton ze żwirkiem, jeżeli nie masz niewielkiej kuwety.
  • Odpowiedz
@Krumer: Jak chciała do mnie wyjść po prętach i się jej nie udało,to ją wzięłam na kolana,pogłaskać.
Swędzi ją ta blizna na policzku,to chyba znaczy,że się goi. :)
Obserwuję te jej szwy,ale nie widzę nic niepokojącego,ani koloru skóra nie zmienia,nie puchnie,nie ropieje nic,nie krwawi... Więc chyba wszystko ładnie się goi. :)
  • Odpowiedz
@ostrzyjnoz: suchy szampon do wyczesania na pewno by nie zaszkodził kotu, ale nie wiem, czy jest sens - jeśli robi na te podkłady to i tak będzie podśmierdywać ciągle, a dokładne wyczesanie zajmuje sporo czasu i kot może być niezbyt zadowolony w trakcie.
Ja polecam Ci takie neutralizatory od benka - http://tukarma.pl/picture/m/4/13314/benek_neutralizator_zapachow_spray_250ml_r.jpg można wtedy bezpiecznie wypsikać klatkę i podkłady, sama ich używam i bardzo dobrze maskują smrodek a moje zwierzęta
  • Odpowiedz
Wow, nie myslalem, ze juz jest tak z nia dobrze. Czyli caly ten Twoj wysilek nie poszedl na marne, widac ze jest zywa, a rany sie szybko zagoja i bedzie kot jak nowy :)
  • Odpowiedz