[T.....X]

Zastanawiam się czasami, pod jaką okupacją, hitlerowską czy sowiecką, wolałbym żyć gdyby podczas drugiej wojny coś poszło bardzo nie tak i Polska nie odzyskałaby niepodległości. I w sumie nie wiem. A wy?
(pisząc sowiecką mam na myśli coś w rodzaju wcielenia do Związku Radzieckiego)

#przemyslenia #przemysleniazdupy #historia #historiapolski

[n.....o]

@TeslaX: dobre pytanie, w obu przypadkach skończylibyśmy jako podkolonie do wyzyskiwania, swoją drogą to i tak czymś takim jest nasz kraj

[k.....h]

@TeslaX: nie ma sensu tak gdybać, wszystko zależałoby od tego, na jakich warunkach i z jakich pozycji Polska przyjęłaby na swoje terytorium obce wojska, czy wymuszony sojusz/protektorat czy totalna anihilacja/rozbicie państwa w walce. No i od tego jakie byłoby twoje położenie osobiste. Może byłby taki ucisk, że uznałbyś w desperacji, że tam gdzie ty jesteś, tam jest wolna Polska i wybrałbyś śmierć jako wolny człowiek. Nie ma co robić takich rozważań

[I.....r]

@TeslaX:

Niemiecką. Wolałbym być parobkiem na polu u Niemca niż w kołchozie u Rosjanina. Szkoda że nie powstał rząd kolaboracyjny, mielibyśmy spokój z okupantem. Druga sprawa że ziemie byłyby w końcu inkorporowane w imperium niemieckie i skorzystalibyśmy na rozwoju technologicznym. Niemcy+lebensraum=wygryw dla świata nauki, techniki i dla cywilizacji. Ruskich by ucywilizowali, a resztę co się nie nadają za Ural.
Jakby co to
#przemysleniazdupy

[Goglez]

@TeslaX: Rosyjską - i tak się tam dostaliśmy, więc znamy wyniki (wcielenie niewiele by zmieniło, LŁE też wcielili i jakoś żyją), odzyskali byśmy niepodległość w końcu (Polska nie scaliła by republik przecież ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) i to być może z większymi terytoriami, problemu z ruskimi by nie było bo za daleko na zachód i ich mniejszość nie była by istotna.
Z Niemcami gorzej, to lepiej

[miras1357]

@Goglez: Stalin zmarł w 53 roku, do tej pory wszyscy Polacy zostali by już wyniszczeni poprzez wywózkę i wymordowanie - jak to było z Tatarami Krymskimi, Kazachami itd. Stalin nienawidził Polaków. PRL powstał dopiero w wyniku konieczności udawania przed aliantami że wszystko jest ok.