Wpis z mikrobloga

Mireczki, czy ktoś tutaj korzysta z #pennyboard #longboard albo #deskorolka do poruszania się po mieście? Jak z wygoda takiego poruszania? Jak z jazda po chodnikach, pieszymi, rowerzystami itp? Nie męczy was to noszenie ze sobą deski? Wygląda to na fajny sposób poruszania się po mieście, na dodatek właśnie testowalem deski w decathlonie i jeździło się dość przyjemnie, tylko jestem ciekaw jak to się sprawdza w codziennym użytkowaniu.

#longboard #deskorolka #pennyboard #hipsterstwo #pytanie #kiciochpyta #takialternatywny #pytaniedoeksperta
  • 4
@Ten_tego: Zwykła deskorolka się raczej nie nadaje na dłuższą metę do samego jeżdżenia. Z desek stricte do jeżdżenia rozważ jeszcze drewniane cruisery jako alternatywę dla paskudnych pennyboardów. Longboard może być zbyt nieporęczny, bo to jednak kawał drewna.
W decathlonach jest powylewany idealnie gładki chyba beton, więc odczucia z jazdy pewnie były bardzo dobre. Jakbyś na takiej decathlonówce pojeździł po nierównym, chropowatym asfalcie to miałbyś na ten temat inne zdanie ( ͡
@Ten_tego: @okim: Tak jak mówi okim, longboard czasem jest nieporęczny. Na chodniku z kostki brukowej fazowanej czujesz każde łączenie, masaż stóp ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na krawężnik nie podjedziesz, chyba że podskoczysz deską, nie polecam. Dojeżdżam na longu w miejsca gdzie jest nie dalej niż 10km, zazwyczaj jeżdżę ulicą/asfaltem/ścieżkami rowerowymi, co do rowerzystów, często się zdarza że jadę równo z nimi albo szybciej. Polecam jednak rower.