Wpis z mikrobloga

Mirki o ja #!$%@?ę... Kumpel przyniósł mi komputer stacjonarny, żebym zerknął co się z nim dzieje. Ponoć mu się nie włączał. No to sprawdzam zasilacz, płytę główną, ram... w końcu zdejmuję radiator, a tam wokół procka jakaś biała, rzadka pajda, która jest wszędzie oprócz procesora. Ryzykuje mówię, powącham to. Wącham, a tam #!$%@? pasta do zębów! Czaicie? Pasta do zębów! Dzwonie do niego i się pytam co on #!$%@?ł, a ten mi mówił, że mu się komputer grzał i przeczytał na jakimś forum, że trzeba pastę wymienić, to wymienił... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

  • 7