Wpis z mikrobloga

@Maxxtom: Też miałem ale był bardziej plastikowy. Uwielbiałem robić przy moim beybladzie modernizacje, rozkręcałem go i dokręcałem metalowe płytki z "ostrzami". Kiedyś pamiętam mialem z 6-7 lat i musiałem pojechać do szpitala jako iż rozlał mi się wyrostek (uczucie bardzo #!$%@? nie polecam), to operacje miałem tego samego dnia. Potem leżenie na oddziale i jak to dzieciakowi się nudzi. Mój bayblade już sie trochę starł i musiałem mu zmienić płytki. Poprosiłem
  • Odpowiedz
@trollasek: O jak się wkurzyłem, za gówniaka wylosowałem bardzo pieniężnego beyblade'a który był bardzo rzadki do wylosowania. Kumpel wpadł do mnie, i gdy go zobaczył, podmienił go na takie gówno co trafiało się w co drugiej paczce. Myślał, że nie zauważę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Maxxtom: jezu te metalowe były zajebiste, sam miałem jednego, zniszczyłem koledze jego w uczciwym pojedynku i potem dostałem #!$%@? od jego mame że mu zepsułem zabawkę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Maxxtom: Także miałem, pamiętam, że miałem takiego zajebistego oryginalnego, ale jakoś zawsze nim przegrywałem ( ͡° ʖ̯ ͡°) aż w końcu na bazarku trafiłem na jakąś stalową podróbę za 1/3 ceny oryginału i wymiatałem nim każdego. Nikt nie chciał ze mną walczyć bo jak #!$%@?łem to iskry leciały, nawet jednemu ziomkowi złamałem plastikową część i byłą gównoburza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz