Wpis z mikrobloga

@kisiowy: nie ufam avg, kiedyś miałem i dorzuciło mi w gratisie zasrane tuneup utilities, z pół roku się z tym męczyłem, zanim udało się odinstalować, nawet revo nie mogło sobie dać rady ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Tylko_nocny: o wiele więcej da doinstalowanie addonów do przeglądarki blokujących podejrzane strony niż sam antywirus. jak coś to: web of trust, ghostery, ublock; powinny dużo pomóc. antywirus jak mse jest prosty, szybki i wykrywa co trzeba, avast/avg mają reklamy, kup to i tamto, bezpieczniej jak taka osoba co się nie zna żeby nie widziała, że żeby coś działało trzeba mieć płatne. z innych źródeł jak internet ciężko komputer zarazić, chyba, że