Ależ ten odcinek był elegancki. Teraz nie mam już wątpliwości, nawiązania do Lyncha nieprzypadkowe. Artysta na scenie + dobór piosenki to jakieś kosmiczne wymieszanie "Blue Velvet", "Dzikości serca" i "Ogniu, krocz ze mną". Nawet ojciec Raya wygląda jak Lynch. Bałem się, że po Lovecraftowym kosmicznym horrorze zaserwowanym w pierwszym sezonie, w tym nie ujrzymy nic odrealnionego. A jednak! :3 #seriale #truedetective
#seriale #truedetective