Wpis z mikrobloga

Z braku laku i chwilowego przyplywu motywacji zaczalem uczyc sie pythona, na razie to calkiem przyjemne i wciagajace :D Nawet sie nie obejrzalem jak pare godzin minelo. Mam nadzieje, ze to nie slomiany zapal i predko nie minie, duzo lepiej wchodzi niz c++ niegdys. Wreszcie jakas produktywna nocna
  • 2