Wpis z mikrobloga

Zrobiłem w weekend trasę Warszawa -> Lublin -> Zamość -> Frampol (Cultstyle!) -> Sandomierz -> Radom -> Warszawa

Po zachowaniach kierowców od razu można było poznać że zaczął się powiat radomski. Zajeżdżanie drogi, wyprzedzanie na ciągłej, trąbienie i mruganie światłami jak jechałem 60 km/h w zabudowanym. Co ciekawe - samo miasto OK, kulturka. Problemy były przed i za Radomiem ale tablice WR.

Poza tym wyjątkiem stwierdzam że kultura na polskich drogach jest coraz lepsza. Może jednak zaostrzenie przepisów przyniosło pozytywny skutek.

#radom #mazowieckie #motoryzacja #polskiedrogi #oswiadczenie
  • 8
  • Odpowiedz
@Mithrindil: Dla mnie to w świętokrzyskim takich było buców... I wg mnie zaostrzenie przepisów niczego właśnie nie zmieniło - ciężarowe na żadnym ograniczeniu nogi z gazu nie ściągają (zwolnij do 85 na ograniczeniu do 70 i nagle stajesz się zawalidrogą dla wszystkich), a jadąc 95 na krajowej to może raz na 30km kogoś się wyprzedzi, za to sam jesteś wyprzedzany dosłownie ciągle. Jak już wpadnie się na lewy pas, to 120
  • Odpowiedz