Wpis z mikrobloga

Ktoś kiedyś na mirko pisał, że istnieje w dzisiejszych czasach kult przegrywu. Coś w tym chyba rzeczywiście jest. Kilka lat temu powstał serial Californication. Hank typowy bogacz z LA jeździ w cabrio i rucha ile wlezie. Dzisiaj powstaje Mr.Roboto. Facet boi się odzywać do ludzi, nie lubi ich, woli być sam, płacze w domu. I co? Wiele osób się z tym bohaterem utożsamia. Obraz przegrywu jest wielu z nam bliższy niż wyluzowanego faceta cieszącego się życiem. Co na to wpływa?
#oniczym
  • 43
Obraz przegrywu jest wielu z nam bliższy niż wyluzowanego faceta cieszącego się życiem. Co na to wpływa?


@ReniferApokalipsy: Moze to że jestesmy przegrywami i nie umiemy sie socjalizować? dostep do netu FB i innych gówien miał nas zbliżyć i pozwolić na szybki kontakt, a paradkslanie spowodował że ludzie sie od siebie oddalają, uciekaja w swój świat w ktorym wszystko jest na już, na teraz. Łatwiej sie utożsamic z przegrywensem ale kreatywnym
@ReniferApokalipsy: Nietrafione spostrzeżenie tak jak większość "kiedyś to było tak a teraz jest inaczej"

Adaś Miałczyński - mówi to Pani coś? :)
Większość postaci kreowanych przez Woody'ego Allena??
Werter? - też mnóstwo ludzi się z nim utożsamiało w sposób o którym w tej chwili twórcy filmów czy powieści może pomarzyć :)

Można by tak wymieniać i wymieniać postaci z literatury i filmu które były 'przegrywami" a cieszyły się wielką popularnością.

Nic
@ReniferApokalipsy:

Californication było genialne bo Hank prowadził życie jakie wszyscy chcieliby mieć

Mr. Robot się podoba, bo bohater ma życie jakie wszyscy przegrywy mają ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Wiele osób utożsamia się z przegrywem w serialu, bo nie trudno nim zostać, przegrywem się jest, ludzie mają naturalną tendencję do autoprzegrywu, stąd powszechny kinowy kult bohatera nieudacznika, przegryw jest w naszej psychice mocno zakorzeniony

Stąd ten standardowy filmowy
źródło: comment_pFiYH1fisskXms07Vbq3zJRijApOyQfz.jpg
@ReniferApokalipsy: Ja tam nie widzę , wręcz przeciwnie widzę mnóstwo młodych, bardzo pewnych siebie ludzi którzy chcą 'wygrywać' na każdym kroku. Serio jak porównam siebie i swoich rówieśników w wieku 16-18 i te 'dzieciaki' co mi teraz przychodzą na rekrutacje to postęp jest znaczny.

Życie to nie mirko, nie wyciągaj na jego podstawie wniosków dotyczących ogółu.
@ReniferApokalipsy: Uważam ze komentarz o werterze i Adamie miauczynskim jest bardzo trafny. I tak jak Internet nie uczynił ludzi głupszymi, tylko ich głupotę bardziej dostępną innym, tak samo ułatwił nam dostęp do ludzi którzy czują się przegrywami. Niestety nie każdy ma porshe i gadkę podrywacza. Dużo łatwiej jest też skupiać sie na niepowodzeniach niż zachować pozytywne myślenie.
@ReniferApokalipsy: A ja mam dziwne wrażenie, że zawsze była grupa ludzi która chciała żyć w ciszy i spokoju z dala od innych, ale jesteśmy stworzeniami stadnymi i potrzebujemy kontaktu z innymi bo inaczej wariujemy. W dzisiejszych czasach internet daje poczucie tego kontaktu i wrażenie anonimowości. Więc ci którzy chcą siedzieć w piwnicach to nie muszą wychodzić, a jednocześnie mogą się wyżalić.
@ReniferApokalipsy: Jednym z powodów jest telewizja która na przykład pokazuje (jeśli mówimy o związkach) kobiety w drogiej biżuterii, gdzie u faceta automatycznie postrzegana jest jako nie osiągalna bo nie stać go na takie rzeczy.
Albo wmawianie, że musisz być "cool" etc. A tutaj wystarczy być sobą ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
Ogólnie tv to #!$%@?ństwo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@ReniferApokalipsy: O ile sam się wypowiadałem na ten temat tutaj np. pod znaleziskiem jak ten koleś rysuje żabę, o tyle tego serialu bym pod to nie podciągał. Pewnie nie jestem obiektywny, bo serial mi się podoba, ale to, że oglądałem serial Dexter nie oznacza, że chcę zabijać ludzi, albo to, że podobała mi się "Rodzina Soprano" też nie oznacza, że mam ochotę zostać członkiem mafii. Zresztą ten serial to dobry przykład,
@ReniferApokalipsy: Prowadzę kilka fanpage na fejsie, sprzedam wam teraz moją metodę jak szefo mówi "HURR, CO TAKI ZASIENG MAUY DURR":
-Wrzucam artykuł o depresji. Jeśli fanpejdż jest szynki, to znajduję artykuł o tym jak szynka wpływa na depresję. Cokolwiek, ludzie naprawdę już ten problem z każdej strony odziabali.
-Zasięg over 9000%
-profit
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ReniferApokalipsy: I słusznie! Obraz młodego milionera który nic nie robi tylko rucha laski jest śmieszny. Dzieci dorastają na takich gównach wierząc że pewnego dnia będą gwiazdami rocka czy znanymi aktorami, w wieku 25 lat będą już milionerami w ferrari i z codziennie inną dupą. Jak się nie urodzisz ustawiony to takie coś się nigdy nie wydarzy. Lepiej się urodzić wygrywem i nic nie robić całe życie czy przeciwstawić swojej stulejarnej naturze,
@YodaMonster: Serio? Wypowiadasz się na temat serialu, którego nie widziałeś? xD
Ani on młody, ani milioner, ani gwiazda rocka, ani aktor, ani nie miał ferrari.
Poza tym tylko gimby i stuleje powiedzą, że postać Hank to wygryw, bo serial tak naprawdę pokazuje, że to wszystko szczęścia nie daje.
@DivineDevil: Mówiłem ogólnikami o wielu popularnych serialach: Dean z supernatural, Chase z House'a i kilka innych, nie chce mi się przypominać. Przemowa o gwiazdach rocka czy filmowych była z Fight Clubu i przykro mi że nikt aluzji nie skumał :(
Zawsze jak ktoś zastanawia się nad kultem przegrywa przypomina mi się przemowa Rockiego o tym że nie ważne jak mocno bijesz a ile ciosów możesz przetrwać i dalej stać na nogach.
@DivineDevil: Nie przekreśla tego co pisałem, pokazuje tylko że Hank jest słabym przykładem do snucia tezy o tym że dopiero teraz ludzie utożsamiają się z przegrywami, że obecnie trwa kult przegrywa. Ja pisałem o tym że życia przegrywów są ciekawsze i bardziej realistyczne.
@YodaMonster: To prawda i ja się z tym zgadzam (że ciekawszy jest obraz walki przegrywa). Chodziło mi o to, że Californication nie jest jednym z tych przykładów, gdzie bohater wygrał życie mlekiem i miodem płynące. Zazwyczaj ludzie, którzy nie oglądali mówią, że to gówno komedia o ruchaniu. Ja bym powiedział, że to ciekawy (pierwsze 3 sezony) komedio dramat.