Wpis z mikrobloga

Naszła mnie rozkmina o stereotypach, które tkwią w w ponad połowie #rozowypasek

Dlaczego staracie się wmawiać facetom, że kobiety to jakieś nadludzkie istoty, którym z automatu należy się szacunek?
Nie można skrytykować, bo zaraz jakiś #rozowypasek włączy #logikarozowychpaskow i zacznie #!$%@?ć teksty typu "matka Cię nie wychowała, kobiet się nie obraża", "kobieta cię urodziła więc nie masz prawa żadnej poniżyć"

COO #!$%@?!?

Albo idziesz na taki obiad rodzinny i babcia sprzedaje Ci super rady na temat podrywania dziewczyn. W skrócie"musisz koło niej latać, być jej pieskiem, żeby Pani była zadowolona", albo "za dziewczyną to trzeba latać, za nami to latali co nie Zosia hehe".

Nie mówię oczywiście o normalnych różowych paskach, bo zdarzają się, ale wiele razy się spotkałem z zachowaniem dziewczyn/kobiet/babć, które wciskają dyrdymały, że kobiety powinny być jakoś specjalnie traktowane. Co jest robieniem pani do towarzystwa z logiki.

Na szczęście mnie ominęła #toksycznamatka i zawsze powtarzała, ze jeśli ktoś nie odwzajemnia mi szacunku to mam go nie okazywać także, oraz traktować kobiety normalnie i nie myśleć, że to jacyś #nadludzie

Do wszystkich #tfwnogf i #przegryw, nie dajcie wmanewrować się w logikę dużej części kobiet.

U was jak z tym jest? Myślicie tak samo, czy może inaczej?

#pytanie #rozkminy #gorzkiezale
  • 42
  • Odpowiedz
@richirich: Takie samo wrażenie mam jak Ty... Qszystkie różowe paski wmawiają mi, że one to boginie i nie mogę im nawet uwagi zwrócić a one mogą zwyzywać mnie od czego popadnie... Na szczęście:

  • Odpowiedz
@richirich: Jestem z natury miły, ale jak wyczuwam księżniczkowość, to potrafię być niezłym #!$%@?. Ale wiele jest dziewczyn, które mają dobrze poukładane w głowach i rzadko nachodzi ochota na zjebę. Tak swoją drogą, to popieram, że kobiety powinno się traktować lepiej niż facetów. Nie wiem, tradycyjnie wychowany jestem. Ale to dotyczy tylko tych, co na to zasługują i potrafią to docenić. Księżniczkowatość #!$%@? mnie do czerwoności z powodu doświadczeń z przeszłości,
  • Odpowiedz
@richirich: Powiem tak - nie miałbym problemu stawiać się w roli trochę jakby "wielbiciela" (nie mylić z pantoflem), gdyby dziewczyna na to zasługiwała i umiała docenić. Mam kilka znajomych koleżanek (osobiście nie w moim typie + zajęte), które z charakteru by zasługiwały na coś takiego, bo są niemal jak chodzące dobro. Mam słabość do dobrych ludzi po prostu.
  • Odpowiedz
@richirich: nie, dlatego czekają aż ty wszystko zrobisz, domyślisz sie, pochwalisz. jak są ladne to czują się boginiami bo w sumie czemu mają sie nie czuć jak kazdy je obskakuje? tez byś się czul lepszy
  • Odpowiedz
@richirich: Akurat wydaje mi się, że to faceci ich tego nauczyli poniekąd. Jak gadałem czasem z koleżanką, która pracowała w klubie jako kelnerka, to tam takie jazdy odchodziły, że ja #!$%@?ę. Napalone sebixy wyzbywają się resztek godności, byle tylko dostać numer czy coś. I jak dziewczyna dostaje takimi akcjami raz na jakiś czas, to jej może #!$%@?ć.
  • Odpowiedz
@natla: To, że tak uważają, to nie znaczy, ze w rzeczywistości im się wszystko należy z automatu, powiesz jakieś złe słowo na temat kobiet w ich otoczeniu, to jesteś od razu linczowany. One coś złego powiedzą o facecie, to jest okej, ale jak im odparskniesz to leci tekst klasyk w stylu "kobieta cię urodziła więc nie masz prawa żadnej poniżyć". Oczywiście nie mówię o wszystkich, ale wiele razy byłem świadkiem takiego
  • Odpowiedz
@richirich: No dobra, ale patrz na mój post wyżej, kto je tego nauczył. Sebixy wijące się jak robale u stóp księżniczki. I to nie są jednostkowe akcje z tego co gadałem z koleżankami. Potem problem jest taki, że lasce odwala i czuje się wręcz obrażona, jak facet podejdzie, zagada, ona zachowa się jak Kleopatra względem sługi a on zrobi "pff", odwróci się i odejdzie.
  • Odpowiedz
@richirich: Wydaje mi się, że sebixy nie myślą w ten sposób, tylko mają strategię #!$%@? -> #!$%@?, i zrobią dosłownie wszystko aby to osiągnąć. To są takie przegrywy, które jajka cisną na mózg i próbują się zachowywać jak stereotypowy romeo, bo nie myślą za bardzo nad tym co robią. I jest takich całkiem sporo.
  • Odpowiedz
@richirich: taką broń mają opanowaną to tak się bronią. jak dla mnie kazdego powinno się szanować bez względu na płeć ale ogolnie bywa tak, ze faceci wykorzystują przeciwko kobietom tzw. slut-shaming i poniżanie. wielu facetów traktuje "dziwke" i "szmate' jako uniwersalna obraze wobec kazdej kobiety
  • Odpowiedz
@natla: Akurat przede mną jedna się tak obroniła w ten sposób, że do tej pory mam uraz i się #!$%@? jak tylko pomyślę o tym. Z rok mi zajęło zanim się ogarnąłem i przestałem uważać wszystkie dziewczyny za #!$%@? księżniczki.

Dlatego mam teraz insta agresor jak widzę takie zachowanie. Bo człowiek przychodzi z kulturą, na co musiał się chwilę zresztą zbierać, bo pewność siebie na drzewach nie rośnie i dostaje w
  • Odpowiedz
@natla: bo kobiety to takie czegoś nie wykorzystują, tylko zamień słowa na "#!$%@?" i "ciota".
@Khaine wydaję mi się, ze kazdy przypadek powinno się rozważyć indywidualnie, duze znaczenie ma tutaj takze rodzinny dom.
  • Odpowiedz
@natla: Gdybym znalazł lampę dżinna, to moim trzecim życzeniem byłoby aby te wszystkie księżniczki zakochiwały się w facetach z zaporowym ego, nie będąc w ich typie i ci faceci w analogicznych księżniczkach. Jakby jeden z drugim dostał mokrą szmatą po mordzie, to by szybko się zaczęli zastanawiać jak ludzi traktują.
  • Odpowiedz