Wpis z mikrobloga

Dręczony przez kolegów 14-latek powiesił się. To, co po jego śmierci rozpętało się w sieci, jest przerażające

Wyzywany od "pedziów", szykanowany przez kolegów, 14-letni Dominik z Bieżunia popełnił samobójstwo. Szkoła zastanawia się, gdzie zawiodła, prokuratura prowadzi śledztwo. A w sieci na profilach pamięci chłopca rozpętała się wojna. Gimnazjaliści z niesłychaną brutalnością komentują całą historię.

Wstrząsający i przygnębiający artykuł, ale mimo wszystko polecam - warto wiedzieć, co siedzi niektórym we łbach, w końcu na ulicy mija się takich każdego dnia.
Na główną chyba nie ma sensu wrzucać, tutejsi nienawistnicy i tak zakopią.

#neuropa #lgbt #homoseksualizm
  • 29
  • Odpowiedz
@BielyVlk: SZOK Dręczony przez kolegów 14-latek powiesił się. [ZOBACZ MEMY]

A tak na poważnie to jak ja chodziłem do szkoły to nauczyciele, dyrekcja i pedagodzy mieli w dupie uczniów i niczym się nie zajmowali. Dopiero jak się stanie jakaś tragedia to się zaczyna: "gdzie popełniliśmy błąd?"
  • Odpowiedz
@BielyVlk: robienie homoseksualisty z gimnazjalisty XDD Koleś pewnie nawet nie wiedział co te pojęcia dokładnie oznaczają, nosił rurki bo modne , a teraz ci z lgbt to podłapali , że homofobia itd. xD
  • Odpowiedz
Kto w podstawówce / gimnazjum nie miał w klasie lub chociażby w szkole Piotrusia, któremu dokuczało pół budy?
Jedni walczyli dzielnie, za innymi wstawiały się matki, niektórzy popełniali samobójstwa.
Życie jest brutalne, jedni są królami życia inni żebrakami codzienności i nic, ani nikt tego nie zmieni, wszystko musi mieć swoje przeciwieństwo. Tak było zawsze, jest i będzie.
  • Odpowiedz
@TheMan: Co nie zmienia faktu, że takie przypadki trzeba marginalizować. Nie chciałbym sytuacji kiedy moje dziecko popełnia samobójstwo, a ja słyszę "no cóż, zawsze się takie znajdzie, elo".
  • Odpowiedz
@CyrekLax: Nie musi być olewane, ale może samo ich olewać. Wystarczy, że nie ufa im, albo boi się powiedzieć o swojej sytuacji. Prawie na pewno miał depresję, a ta choroba często prowadzi do zamknięcia się w sobie. No i chyba nie zrzucisz winy za to co się stało na rodziców, no nie da się.
  • Odpowiedz