Wpis z mikrobloga

@Helsantonio_Montes: Ja zaczynałem od rozgrzewki takiej 10 minutowej codziennie. Potem kupiłem dłuższą, 20 minutową. Ostatnio wziąłem kilka lekcji wokalu, bardzo dużo to pomaga, naprawdę. To co można zrobić w kilka godzin to szok. Po prostu śpiewaj jak najwięcej, głos się ćwiczy nawet jak śpiewasz swoje ulubione piosenki.
  • Odpowiedz
@Helsantonio_Montes: I pamiętaj, że to jest najtrudniejszy do opanowania instrument. Tutaj nie masz efektów, wzmacniaczy, tutaj wszyskto robisz sam. Oddychanie, kompresja, ustawienie głosu (mody itp). Ja nigdy nie ćwiczyłem jakoś mocno, ale kilka lat już śpiewam, lubię do gitary coś tam pomruczeć i wciąż nie wychodzi mi to jakoś super, ale znośnie :D
  • Odpowiedz
@Helsantonio_Montes: A, i nigdy sobie nie daj wrócić, że nie masz głosu do śpiewania. Bzdura. Głosem manipulujesz Ty i możesz zrobić z nim co chcesz, kwestia wytrenowania. To by było na tyle, pozdro ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To że rodzina Cię kocha, nie oznacza, że będzie Cię wspierać w Twoich wokalnych poczynaniach, dlatego nie możesz uzależniać tego co robisz od ich opinii.

„Wiesz co Louis… Daj
  • Odpowiedz
@PornFlakez: Coś jak ludzie mówią "Ale koleś ma talent, urodził się z takim talentem ch je** (hehe), ja niestety nie mam talentu i tak nie potrafie" Co jest kompletną bzdurą, bo jak ktoś rysuje dobrze to ćwiczył to dzień dzień latami i nie ma czegoś takiego jak talent tylko rysowanie w dzień dzień i ćwicfzenie niektórym to przychodzi łatwiej innym nie. Z wokalem jest podobnie?
  • Odpowiedz
tylko rysowanie w dzień dzień i ćwicfzenie niektórym to przychodzi łatwiej innym nie.


@Helsantonio_Montes: To jest własnie talent ( ͡° ͜ʖ ͡°) No ale tak jak mówisz, to jest tylko kwestia czasowa. Każdy może być dobrym wokalistą. Sam zobaczysz. Ćwicz. Nie zobaczysz różnicy z dnia na dzień. Ale z miesiąca na miesiąc już inaczej...
  • Odpowiedz