Wpis z mikrobloga

5 dni.
Pięć #!$%@?.. dni
Tyle dzieli Cię od wypicia piwa z Twoim kumplem, aż do sypania ziemi na jego trumnę.
5 dni.

Co z tego że miał pierwszeństwo.
Co z tego że jechał 120 na 90.

Każdy kierowca wie ile śmiga się na trasie.

Był znak ustąp, ktoś go nie zauważył.

Szpachelka, asfalt.

Wiem, wielu jest #!$%@?ów na moto, znam to środowisko. Co 30 motocyklista to idiota za którego się wstydzę, to właśnie Ci psują nam opinie.
Ale prawda jest inna, większość jest normalna, chce żyć, jeździ z prędkościami aut, nie ryzykuje, bo w domu czeka na niego żona i dwójka dzieci.

Rok temu miałem wypadek, jechałem mondeo przez przejazd kolejowy. Na drugim biegu, może 30, może 50.
Strzał z prawej, drugi strzał z prawej, jebnięcie o reklamę. Poduszki, szkło, straż.
Chcę wyjść, drzwi zablokowane, w aucie dym, uciekam przez drzwi pasażera. Sprawca gościu w Tico.
#!$%@?! Podbiegam, wyciągne gnoja, moje firmowe mondeo, zniszczył, nie z mojej winy, wyciągam jedną ręką, rzucam na chodnik, #!$%@?!
Przede mną leży dziadek, koło 70. nie wie co się dzieje, nie mogę go uderzyć, bo zabije, kur zabije.
Odpuszczam.
3min jest straż.
6 min pogotowie.
10 min jest policja i moja żona

Chu autko strzelił, u mnie ok, trochę krwi na rękach od szyby, #!$%@? na maxa.

Gdybym jechał na moto już bym nie żył.
Co z tego że 50 na godzinę.
Każdy wie, że motocyklista śmiga min 200.

tak śmigam na moto.
Uważam na każdym skrzyżowaniu,
bo właśnie Ty możesz mieć zły dzień
i się zagapić.
Chcesz mieć mnie na sumieniu?

#motocykle #oswiadczenie #kiciochpyta #motoryzacja
  • 50
@Cutter: Mieszkam w Szczecinie. Koło komina śmigam z ludźmi z którymi nie boje się jeździć.
nie należę do zakłamańców, którzy twierdzą, że po mieście śmiagają 50. Na moto jadę tak jak autem. Czasem 50 czasem 80 zależy jak się da. Na zlotach w zachodniopomorskim (jeżdże na nie od tego sezonu) ścigacze to ok 30-40% moto. W grupie w której jadę na zlot jest zwykle 30 maszyn, no jedziemy te 120 na
@mambol:

do idiotów na ścigaczach


Pisząc to miałem na myśli osoby, które psują opinie motocyklistą, i śmigają w zabudowanym z bardzo dużą prędkością.
Nie pisałem ogólnie o właścicielach ścigaczy.
@ZycieJAKsen: mój niebieski miał podobny wypadek parę tygodni temu, ale przy mniejszej prędkości. 15 lat doświadczenia na moto więc wie że po mieście się nie zapiernicza. Zna doskonale cenę popisywania się...
@elsaha: Do popisywania na moto jest tor. na drodze źle to się kończy :/ mam nadzieje, że Twój niebieski doszedł do siebie, a i Ciebie nie zraził do śmigania na moto, bo jako plecaczek cennym towarem jesteś ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ZycieJAKsen: niestety właśnie z tego powodu nie będę jeździł na motorze mimo że bardzo chciałem :) Mój sąsiad w ten sposób zapewnił sobie dożywotnią rehabilitację na rękę i roczny pobyt w szpitalu w stanie ciężkim. Chłopa chciał iść do woja na oficerkę a marzenia #!$%@?ł mu "ktoś kto nie zauważył"
@ZycieJAKsen: #!$%@?łem mondeło przy 20km/h; pani nie zauważyła, że zielone swiatło to dopiero skrzyżowanie dalej, jak mnie zobaczyła, wrzuciła luz, puściła kierownice i zaczęła się modlić.
Teraz prawa jazdy dostają termin 15 lat (a stare dostaną), co pozwoli sprawdzić czy np. starsza osoba nadaje się jeszcze do jazdy. Dla takich osób będzie ważne chyba 5 lat.
@ZycieJAKsen: No niestety na drodze panuje odpowiedzialność zbiorowa-nawet jeśli samemu jedzie się rozważnie to nie jesteśmy w stanie przewidzieć innemu uczestnikowi ruchu strzeli do głowy,albo czy przypadkiem nie jest pijany/naćpany /na kacu/ zasypiający /albo czy po prostu nie reprezentuje poziomu inteligencji porzeczki,co by agrestu nie obrazić i jest po prostu kretynem bez wyobraźni.
Współczuję,co do cumpla.
@ZycieJAKsen: dlatego nie poszedłem na prawo jazdy na motor. Mimo że już byłem umówiony z siostrą że idziemy razem, a motor stoi w garażu. Jak ktoś ma we mnie przyłożyć to wolę przed sobą mieć pół metra blachy. A że też czasem lubię szybciej pojechać, to kariera na moto mogła by się szybko skończyć.
Nie lubię też dlatego gdy ojciec jeździ.
@ZycieJAKsen: jechał 120/90, powinien zostać uznany za współudział wypadku, na skrzyżowaniach sie zwalnia/odpuszcza gaz. Wy na tych motórach chyba nie zdajecie sobie sprawy ze widoczność w aucie jest znacznie ograniczona, to nie motor ze wszystko zobaczysz, a #!$%@? po skrzyżowaniu 120 to jest proszenie sie o smierć.
@gryzli6: Ameryki nie odkryles. Ale zdradze Ci tajemnice: tak naprawde to nie chciales jezdzic motocyklem, bo gdybys chcial to bys jezdzil. Myslisz, ze sobie nie zdaje sprawy z niebezpieczenstwa? "Spadajac z motoru jestem znacznie bardziej narazony"... no niemozliwe normalnie, nigdy bym na to nie wpadl:P
Rok temu miałem wypadek, jechałem mondeo przez przejazd kolejowy. Na drugim biegu, może 30, może 50.

Strzał z prawej, drugi strzał z prawej, jebnięcie o reklamę. Poduszki, szkło, straż.

Chcę wyjść, drzwi zablokowane, w aucie dym, uciekam przez drzwi pasażera.


@ZycieJAKsen: Możesz wyjaśnić dlaczego to tico jechało po torach (w sumie to jadąc po torach miało pierwszeństwo) i dlaczego twoje drzwi się nie otworzyły skoro strzały były z prawej?
Możesz wyjaśnić dlaczego to tico jechało po torach (w sumie to jadąc po torach miało pierwszeństwo) i dlaczego twoje drzwi się nie otworzyły skoro strzały były z prawej?


@alan11:

Tico jechało po drodze, która była 15m za torami.
Moje drzwi się nie otworzyły po strzałach z tico, zjechałem z drogi i trafiłem w bilbord że prawy słupek się zgiął i uniemożliwił otworzenie drzwi.
@ZycieJAKsen: ciekawostka, gdyby spóźnił się o 1 sek na miejsce zdarzenia nigdy by do niego nie doszło (tak jak i do każdego wypadku).
Oczywiście takie rzeczy byłyby do przewidzenia i obliczenia tylko z boskiej perspektywy.