Wpis z mikrobloga

@v00: iiitam, różnie bywa:

(dawne czasy, gdy niżej podpisany nie tak znów starym kawalerem był):
1) zaproś różowegopaska do siebie do domu,
2) ponieważ wizyta się przeciągnęła, zaproponuj posiłek w formie kanapek,
3) ponieważ różowypasek wzrostu siedzącego psa i wagi tegoż psa, a wygląda jak chodząca anoreksja, zrób tyle kanapek, co dla siebie i jeszcze 2/3 tego (co dla siebie) dla niej "bo i tak więcej nie zje".
4) świadomym będąc,
  • Odpowiedz
@v00: może i tak, ale ja zawsze podczas gotowania sobie podjem, a i często jest tak, że po prostu tracę apetyt ;) niebieski wsuwa i się zachwyca, a ja się modlę nad talerzem.
Zawsze lepiej smakuje jak ktoś zrobi :)
  • Odpowiedz
@Abaddon84: Moja ma tak samo. W pewnym momencie się przestraszyłem, czy może nie choruje na jakieś bulimie. Ale nie. Je więcej niż ja i waży 54 kg.

Natomiast nie je w ogóle słodyczy i cukrów oraz bardzo dba o zdrowe odżywianie.
  • Odpowiedz