Wpis z mikrobloga

@StefaniukBatory: Na Sunwellu grałem bardzo długo kilka lat temu. Nick Jajcor, gildia Lordwar. Za czasów rajdu Ulduar oraz Argent Tournament byliśmy jednymi z najlepszych na serwerze (jeśli nie najlepsi :)) Osobiście ja i kolega prowadziliśmy pierwszą niecheatowaną i udaną próbę zabicia Yogg Sarona 25 man
@koscik: sam kiedyś grałem na privie, ale chce mi się śmiać jak ktoś się chwali tym, że jako pierwsi ubili bossa sprzed 5 lat bez bugowania go na privie.
@koscik: w tym, że jest się jakieś 5 lat za ludźmi z globala i w gronie ludzi z serwera to naprawdę nie robi żadnego wrażenia. Rozumiem, że ubicie może dawać sporo przyjemności, ale sam fakt, że ubiliście go bez bugowania sprawia, że przypominają mi się serwery priv oraz wszystko to co #!$%@?ło podczas gry w WoWa z powodu bugów.
@Zhukov: Z punktu widzenia gracza serwera prywatnego nie robiło różnicy jak daleko posunęła się fabuła na globalu (wtedy to było jakieś 2 lata w plecy, faktycznie). Tak czy inaczej znowu gram na globalu i zgadnij - są bugi. Bywa, że nie zalicza mi questu lub coś działa nienaturalnie - w dużo mniejszym stopniu ale jednak.
@koscik: fakt, nie robiło totalnie, ale pamiętam jak rajdowało się SoO przez ponad rok i każdego szlag trafiał włącznie ze mną. Teraz porównaj sobie jak stoi content na privie, a jak na globalu - ja obecnie zanudziłbym się na śmierć na privie :) Faktycznie, są bugi i obecnie narzekam ciągle na trzy:
- fazowanie w garnizonie często powoduje u mnie DC (możliwe, że posiadam HDD i dlatego - koledzy z SSD
@Zhukov: Zgadzam się. A dodatkowo dopowiem, że serwer Sunwell o którym wspomniał kolega wyżej i na którym grałem jest niesamowicie dobrze oskryptowany. Prawda - jest tam "tylko" WOTLK ale za to w doskonałej jakości. Sam uważam WOTLK za jeden z najlepszych dodatków jeśli chodzi o fabułę jak i klimat więc wcale nie jest tam tak źle. Nie wrzucaj privów do jednego worka.

Tym samym zakańczam rozmowę, pozdrawiam
@koscik: ja za to dopowiem, że WOTLKa uważam za najlepszy dodatek, ale w dużej mierze względu na to, że zacząłem w WoWa grać jak on wyszedł, ale pomimo mojej "miłości" do niego nie zniósłbym go dłużej niż 2-3 lata.

Pozdrawiam również.