Wpis z mikrobloga

@nama: są rewelacyjne i najlepsze/najgorsze jest to, że np. mimo swojej dorosłej wagi (60kg+) i wieku zachowują się tak samo jak za szczeniaka ;)
masz swoje już własne?


@MattB: to znaczy? Nie rozumiem pytania :(

Ja jestem wierna rasie i wiem, że w moim domu już zawsze będą tylko bernole i landki. I koniecznie w duecie, bo się świetnie uzupełniają.
@MattB: oj to będzie trwało lata :D najpierw z małym planujemy zaliczyć pierwszą wystawę w okolicach sierpnia/września. Potem może za jakieś dwa lata będzie reproduktorem :D i dalej się zobaczy :> więc musiałbyś uzbroić się w cierpliwość. W dużo cierpliwości :>
@nama: WoW... rewelacyjne plany! Wiesz, z tą cierpliwością u mnie nie ma problemu :), szczególnie, kiedy mój Bruno co jakiś czas pokazuje mi gdzie mam dziurawe ogrodzenie i przeważnie ok 6:00 rano zaczynam poszukiwania :( albo dostaję telefony o "biegającym niedźwiedziu"...
@MattB: Plany są ambitne, w sumie pierwszy raz decyduję się wreszcie na wystawianie i trochę się cykam, ale mam sporo wsparcia więc myślę że jakoś to będzie ;) Kurde znam ten ból, też miałam jednego Bernola uciekiniera. Niestety, jak się już trafi na taki egzemplarz to chyba trzeba się z tym pogodzić i jedynie starać uniemożliwiać ucieczki. Ja cicho liczę, że bąbla nie będzie ciągnęło na wycieczki krajoznawcze, ma swojego opiekuna