Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki,

Jakie polecicie podręczniki i kursy dla kogoś, kto chciałby się uczyć #norweski na własną rękę?
Chciałabym też wiedzieć czy chcąc się również uczyć szwedzkiego powinnam się wstrzymać póki nie opanuję w pewnym stopniu norweskiego czy mogę uczyć się ich jednocześnie? Wiem, że są do siebie dość podobne, jednak nie chciałabym ich sobie pomieszać na samym wstępie.

  • 13
  • Odpowiedz
@go3: Chwilowo jestem na anglistyce z japońskim. Kolejnego języka chcę się uczyć, ponieważ uwielbiam Skandynawię. Tak czy siak pewnie skończę ucząc się zarówno norweskiego jak i szwedzkiego, dlatego bardziej szukam odpowiedzi na pytanie od którego języka lepiej zacząć w opinii ludzi, którzy z tych języków korzystają.
  • Odpowiedz
@go3: Też się coraz bardziej skłaniam ku temu by zacząć od norweskiego. Szczególnie, że spotkałam się z opinią, że znając angielski łatwiej jest się nauczyć norweskiego, a znając niemiecki szwedzkiego (pochodzenie słów, naleciałości, gramatyka, etc.). Dlatego zostawię sobie szwedzki na później, do momentu jak z norweskim dojdę na takie mocne B2.
  • Odpowiedz
Książki na początek - Pa vei, Norsk na, Troll.
Uzupełnienie z internetów - nocna sowa, mojanorwegia, filmy na yt.
I fiszki - polecam ANKI - jest kilka dobrych gotowych talii.
powodzenia - lykke til
  • Odpowiedz
@KennyMcCormick: Trolla mi też gorąco polecała koleżanka ze skandynawistyki. Mam już i tego do szwedzkiego i tego do norweskiego. Wiem, że na skandynawistyce na szczecińskim norweskiego uczą z Ny i Norge.
Nocną sowę wyczaiłam przeglądając tag języka na mirko, ale o mojejnorwegii nie słyszałam, więc wielkie dzięki :) A co do YT, to znasz może jakieś fajne norweskie kanały?
  • Odpowiedz
@leanansidhe: Ja jako osoba za skandynawistyki gdańskiej (ogólnie nie polecam, poziom nauczania języka spoko, ale mnóstwo gównoprzedmiotów nikomu nie potrzebnych ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) na początek polecam dwa podręczniki do norweskiego – wspomniane przez Ciebie Ny i Norge – http://capellamedia.ipapercms.dk/fagbokforlaget/fagbokforlagetu/nyinorgetekstbokny (opcja darmowa, ja dwa lata temu za nową książkę musiałam wybulić ok. 150 zł…), a poza tym Med tusen ord - http://capellamedia.ipapercms.dk/Fagbokforlaget/FagbokforlagetU/MedtusenordTekstbok. Z kolei På vei
  • Odpowiedz
@HeddaGabler: Chyba na każdej filologii jest pełno gównoprzedmiotów nikomu nie potrzebnych :) U mnie te przedmioty się z roku na rok zmieniają (np. wywalili w końcu Historię filozofii i jak patrzę po siatce przedmiotów, to definitywnie). Najgorsze co może być, to łacina na angielskim z japońskim : (. Dostajesz trzeci język, kompletnie niepodobny do jednego i średnio przydatny do drugiego.
I dzięki za wyczerpującą odpowiedź :)
  • Odpowiedz