Wpis z mikrobloga

#programowanie #pracbaza #it #rails #studbaza

To uczucie kiedy odpowiadasz na ogłoszenie na juniora do kilku firm i nie dostajesz żadnej odpowiedzi. Dlatego aby sprawdzić co ze mną nie tak stworzyłem fake CV z wymyślonymi danymi i skończonymi lolstudiami w Pcimciu Dolnym. Żadnego listu motywacyjnego nie dodawałem, nawet nie wspominałem o żadnym doświadczeniu. Nie dodałem też linka do GitHuba którego mam w moim prawdziwym CV.

W ciągu 48h odezwały się 3 firmy z zaproszeniem na rozmowę.

Morał tego jest taki, kończcie studia żeby nie być w dupie tak jak ja.
  • 19
@rodowity_rododendron: Ty patrzysz w obrzydzeniem a ja zrezygnowałem po drugim roku i wszystko wszystkim ale na pewno nie mam zamiaru na uczelnie wracać. Nawet jeżeli ma to się skończyć zmywakiem w UK (co pewnie niedługo nastąpi).

@sosnnaa: @wytrzzeszcz: Dokładnie. Szukałem też sobie jakiegoś stażu/praktyk to bez statusu studenta nie ma nawet o czym marzyć.

@wczoraj: Też byłem pewien. W momencie kiedy każdy ci mówi, że wykształcenie w IT
@rskk: hehe tak wyglada hr w Polsce. Siedzi sobie jakas babka po psychologii i ma znaleźć programiste. Umiejętności nie zweryfikuje wiec od razu odrzuca tych bez studiów bo liczy na to ze skoro studia skomczyli to cos potrafią. Potem na rozmowie tylko machnie test psychologiczny, da jakieś zadanie na kreatywność i wybierze gościa który jesy najtańszy. Jesli taki hr odrzuca podanie to nawet dobrze, przynajmnien czlowiek nie trafi do kolejnego zespołu
@rskk: A jakie masz doświadczenie?

Możesz spróbować znaleźć staż/praktyki i potem zostać. Mało firm będzie cię chciało, bo raczej szukają studentów, ale możesz spróbować coś wynegocjować, np. niższą/brak stawki, przepracować chwilę, i jeżeli będziesz dobry to na pewno cię wezmą. Mój współlokator tak zrobił 1,5 roku temu (on chyba nawet nie próbował nic szukać bez studiów i doświadczenia), teraz siedzi w Stanach na wyjeździe służbowym.

No i jeszcze pytanie, do jakich
@frax: Jakbym miał doświadczenie to i praca by się znalazła.

W sprawie praktyk/stażu też szukałem. Odezwała się tylko 1 firma która zapytała czy jestem studentem. Odpowiedziałem i mi podziękowano ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na pieniądzach mi teraz kompletnie nie zależy. Mam kilka źródeł dochodu z których się utrzymuje.
Mam próbować jak jakiś #!$%@? akwizytor biegać po placówkach i próbować dorwać kogoś kto chociaż ze mną pogada?

Akurat
Mam próbować jak jakiś #!$%@? akwizytor biegać po placówkach i próbować dorwać kogoś kto chociaż ze mną pogada?


@rskk: No, coś w tym rodzaju :P

Nie no, serio, spróbuj się skontaktować z kimś konkretnym z sensownej firmy - np. z tymi, co się pytali, czy jesteś studentem - i coś negocjować. Może opowiedzieć coś o jakichś swoich projektach, pokazać coś...

A jeżeli masz źródła utrzymania, to może warto jednak pociągnąć te
@rskk: A poza tym, to możesz też spróbować się dołączyć do jakiegoś większego projektu open source, gdzie będzie miał kogo się o wszystko pytać, i który w CV będzie dobrze wyglądał. To może robić dużą różnicę, niestety nie wiem, co w ROR mogłoby być takiego - w tej kategorii łatwiej coś znaleźć np. w C++.