Wpis z mikrobloga

@ColdMary6100: Akurat Uwe Boll to całkiem przyzwoity reżyser, złą sławę i wielu wrogów zebrał przenosząc gry na ekrany, gnioty były z tego straszne i jak widać oburzenie pozostało do dzisiaj. Ale ten facet to nie tylko ekranizacje gier, ale przede wszystkim bardzo dobry Darfur, pomysłowy Rampage i klaustrofobiczny Stoica z nieźle naszkicowanym tłem psychologicznym.