Do niebios bram puka wiekowy mężczyzna. Wyznaje Jezusowi, że przez całe życie parał się obróbką drewna i miał syna, który faktycznie nie był jego synem i na dodatek dość wcześnie go opuścił. – Tato? – pyta niepewnie Jezus. – Pinokio?! – jeszcze mocniej dziwi się starzec.
– Tato? – pyta niepewnie Jezus.
– Pinokio?! – jeszcze mocniej dziwi się starzec.
#heheszki #humor #dowcip