Wpis z mikrobloga

@Kardig: @xypnise:
więc możliwości są mega ogromne na obecną chwilę, tylko sprzęt ogranicza :c smutne trochę, bo na tym materiale już za dużo nie wyciśniemy. ratuje nas chyba tylko nowa architektura. coś tam czytałem o komputerach kwantowych ale to raczej SCI FI
@Howkin: komputery kwantowe nie nadają się do gier

To jest renderowane raytracingiem, czyli w kompletnie inny sposób niż gry.
(w nowszych grach tylko cienie i odbicia są czasami z raytracingu).
I problem jest taki, że raytracing wymaga duuuuuuużo obliczen :p.
@Fr33:
Czyli tak, bo nie wiem czy dobrze rozumiem:
jeśli chodzi o możliwości to spokojnie moglibyśmy grać już w takim świecie, jaki prezentują nam różne animacje, np. ostatnio Big Hero 6, tylko mamy do tego za słaby sprzęt? Jeśli ktoś wynalazłby przypuśćmy super szybki procesor i super szybką kartę graficzną to jest takie coś do zrealizowania?
@Gorion103:
Masakra. Ostatnio to oglądałem i cały film tylko sączyłem mojemu różowemu na ucho jakie to wszystko zajebiste, jaka ta animacja jest genialna i ile pracy w to włożyli :-D
@xypnise:
To wystarczy czekać aż wynajdą coś przełomowego, bo w porównaniu do tego co wymyślają aktualnie to tylko ułamek do prawdziwej rewolucji w świecie gier.
@Howkin: Nie, to jest właśnie realtime raytracing. Czyli obraz generowany w czasie rzeczywistym. Tzn. powiedzmy, że gra.
To, że jest realistycznie, to przez raytracing. Bo raytacing to po prostu coś jak symulacja światła..

To ziarno to efekt uboczny zbyt małej ilości próbek na pixel. A jest zbyt mało, ponieważ znowu. Mamy jeszcze za mało mocy w komputerach :f.
Na renderze @xypnise: nie ma takiego ziarna, ponieważ puścił to sobie zamiast