Wpis z mikrobloga

@ThinkHealthy: A czy nie jest czasem tak, że wszystkie obiekty latające kąsają dopiero wówczas, gdy się od nich opędzamy? Wiele razy obserwowałem pracę os, czy bąków przy kwiecistym krzewie, który buczał głośniej, niż transformator, a one nawet usiąść nie chciały. Raz jeden jedyny paręnaście lat temu upieprzyła mnie osa, ale tylko dlatego, że ją trzasnąłem, gdy usiadła mi na nodze... PS. Najgorsze w Polsce, co może nas spotkać, prócz agresywnych psów,
  • Odpowiedz
@Quattroporte93:
Osa tak, ale nie generalizowałbym. Nie mówiąc o owadach żywiących się na człowieku.

niedżwiedzie, żmije

W przypadku niedźwiedzi nie było przypadku śmiertelnego od 50 lat. Jak mogą człowieka unikają i atakują bardzo rzadko i tylko, jak ktoś się zapuszcza w ich metecznik lub w przypadku samicy z młodymi. Żmija może być niebezpieczna, ale dla małych dzieci, osób starszych lub chorych. No i one nie działają podstępnie - na widok człowieka
  • Odpowiedz
@Quattroporte93: masz rację. Sam też nieraz obserwuje osy siedząc spokojnie w pobliżu miejsc gdzie latają. Kilka razy siedziały mi na ubraniu, jeszcze nie zdarzyło mi się żeby któraś mnie użądliła (chociaż parę razy zdarzyło mi się żeby osa "atakowała" mnie w miejscu głowy i karku, na szczęście po lekkim machnięciu ręką i odejściu na parę metrów od miejsca "ataku" dawały mi spokój)
  • Odpowiedz
Chociaż czasami można stanąć na osę czy szerszenia np. na plaży. Zdarzają się takie przykre przypadki.
No a na turkucia można trafić pracując w ogrodzie.
  • Odpowiedz