Wpis z mikrobloga

@cirilla1989: #gimbynieznajo? :P W przedszkolu uczyli mnie, że dziewczynek nie wolno bić nawet kwiatkiem: aaale lepiej zapamiętać, że chociaż tym kwiatkiem wolno. Taka furtka od codziennej przyzwoitości, jak noc Kupały. Czy to ma sens?
No chyba jo, jak powiedziałby człowiek z Wejherowa.