Wpis z mikrobloga

1. patrz z politowaniem jak ktoś zakłada grupę na facebooku do studenckiej komunikacji
2. gardź tandetą i olej temat
3. zarząd grupy akceptuje zaproszenia wszystkich co aplikują (roczniki starsze, roczniki młodsze)
4. w grupie jest ~1000 osób (a na roku 200), nikt nie kontroluje kto czyta wpisy
5. na grupie wielki bałagan, każdy pyta po 5 razy o to samo bo nie ma opcji "szukaj"
6. żyj po swojemu i jest ci dobrze
7. ktoś wrzuca opracowane pytania na egzamin
8. nie masz konta, nie wiesz o tym, uczysz się normalnie z notatek
9. prowadzący mówi "te pytania to wczoraj mieliście na facebooku to dam wam ciekawsze"
10. studenty śmieszki z przerażeniem w oczach wychodzą
11. parsknij śmiechem i napisz co wiesz z notatek
12. dostań 4
13. nie dostajesz raka od czytania wpisów na facebooku o bólu dupy


#studbaza #facebook
  • 6
@majas: Widać facebook się trochę rozbudował od mojej ostatniej wizyty. Tak czy inaczej nie ma chronologii. Kojarzysz że ktoś pisał o temacie 2 tygodnie temu a ten post wcale się już tam nie znajduje bo ktoś go polubił / skomentował 6 dni temu.
@Jojne: cóż, sam też nie znam za dobrze problemu, bo mam 4 osoby w grupie/na roku 7 i komunikacja odbywa się przez maila. A wszelkie materiały to osobiście od prowadzących dostajemy, bo nic poza to, co oni mają, się raczej nie przyda, tym bardziej, że w ciągu 4 lat miałem 2 testy :P Reszta to egzaminy ustne, b. rzadko jakieś otwarte pytania ;)