Wpis z mikrobloga

@adinn:
@thekrepa:
Patrząc taktycznie to wygląda na to, że smoki są po prostu dużo silniejsze w ataku, a nie obronie. Gdyby Drogon nie przejmował się Danni, a -- jeszcze lepiej -- napastnicy byliby na otwartym polu, wszystkich by pewnie bez problemu spalił i może nawet nie zostałby draśnięty. Średniowieczna technologia nie dawała dobrych środków obrony przeciwlotniczej. Nawet jakby walili w niego łukami (których nie mieli), nawet gdyby trafiali, to ciężko