Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki witam Was serdecznie!
Do napisania tego postu po części zainspirował mnie użytkownik @meffcio wraz ze swoim problemem ze znalezieniem pracy jako programista java.
Moje #gorzkiezale rozpocznę od tego, że skończyłem studia informatyczne w tym roku uzyskując magiczny tytuł inż. Jako że były to studia zaoczne w małym mieście, czuję się #przegryw motzno, nie twierdzę że mniejsze uczelnie źle szkolą albo że na zaocznych nie da się czegoś nauczyć. Po prostu różnego rodzaju lipne prace podczas studiowania doprowadziły do tego, że moja wiedza i nauka zawsze schodziły na drugi plan, zwłaszcza w temacie programowania, który chciałbym poruszyć. Tak wiem wiem, nie przykładałem się a mogłem, możliwości są zawsze ale nie chciałem i tak dalej, OK nie szukam wymówek, nie przykładałem się na tyle, aby iść z dyplomem aplikować na jakiegoś junior developera. Zderzenie z rzeczywistością stało się dość brutalne a wizja pracy za najniższą krajową gdzieś jako pracownik fizyczny (jak np jest to w chwili obecnej) stała się nieunikniona. Dlatego zwracam się do Was z pytaniem co dalej począć. Widzę dość dużo ogłoszeń dla programistów właśnie w javie - myślę że nie jest jeszcze za późno na spróbowanie swoich sił w tym kierunku? Jak napisałem wyżej, znam podstawowe podstawy (pętle, procedury, zmienne) czyli prawie nic. Wiem że czas nauki języka dla każdego będzie inny - zależny od determinacji, poświęconego czasu czy możliwości przyswajania wiedzy, ale jak myślicie, czy starając się poświęcić choć chwilę na naukę codziennie można po jakimś czasie mówić o poszukiwaniu jakiejś pracy? Nie znam zasad w firmach ponieważ nie mam w tej dziedzinie nikogo znajomego a na samym mirko opinie pojawiają się przeróżne. Niby mówi się że wystarczy niewielka wiedza, bo zapotrzebowanie jest wielkie, a zaraz pojawia się osoba posiadająca podstawową wiedzę, która ma jednak problem ze znalezieniem pracy.
Obecnie czytając różne wpisy i informacje, pojęcie wiedzy potrzebnej do poszukiwania pracy, poznanie wszystkich zasad, frameworków, terminologii i tak dalej wydaje się straszne, choć po bliższej analizie zapewne takie nie jest.
Jestem w ostatecznej chwili podejmowania decyzji na temat dalszej egzystencji, ostatecznością wydaje się emigracja, choć pojawiła się jeszcze jakaś nadzieja na znalezienie pracy w IT.
Przepraszam za ten długi wywód, napisać mógłbym jeszcze więcej ale kto to będzie czytał. Wiem że jest tutaj dużo ogarniętych w temacie osób, dlatego liczę na jakieś porady, za które będę serdecznie wdzięczny a nawet obiecuję odwdzięczenie się gdybym kiedyś jakoś mógł ( ͡º ͜ʖ͡º)

#praca #programowanie #java #pytanie
  • 32
  • Odpowiedz
@945gdvi: Stary ! Wykuj coś z tej Javy przez tydzień i startuj wszędzie na Juniora/Staż - na pewno się gdzieś dostaniesz, biorą KAŻDEGO, w poprzedniej pracy byli miałem gości którzy NIC nie potrafili, a prace dostali. Jak lubisz programować to siedź w tym bo hajsy się zgadzają : )
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@advokoot: tyle ze nawet na ten staż coś trzeba umieć a nie robić z siebie cebulaka :)

@pexa: kolego myślałem nad rokiem a nie tygodniem, co do tych nic nie umiejących to powiedz mi, jeśli się tacy trafiają to jakim cudem radzą sobie w pracy? Może rzeczywiście lepsze było by to o czym pisze
@anonimowy_anonim jakas inżynieria tylko jak z tym ruszyć, każda rada jest dla mnie
  • Odpowiedz
@945gdvi: jak idziesz na staż to nie wymagają prawie niczego od Ciebie, nowi radzili sobie internetem + pytaniami do bardziej doświadczonych, szkoda czasu żeby się rok uczyć ; o
  • Odpowiedz
@tomaszk-poz: jak NIC nie umiesz to na kase nie licz : ) u mnie mieli 3 miesięczny darmowy staż później 2,5k~, ale znam takich którzy mają 2,5k netto na umowę o pracę na stażu + milion bonusów - jak dobrze poszukasz to na pewno znajdziesz
  • Odpowiedz