Wpis z mikrobloga

@obwarzan: Zanim się tam sam zamkniesz, wybierz się do jakiegoś psychiatry, najlepiej z polecenia i takiego który pracuje na oddziale.
Chyba nie jest jeszcze tak źle jak sam nad tym rozkminiasz.
Moja mama ma schizofrenię więc trochę znam temat.
Szpital czasem jest konieczny ale może jak zredukujesz "stresy" w swoim życiu( może to oznaczać duże zmiany) obędzie się bez.
Podzieliłeś się swoimi obawami z kimś komu ufasz?Bo jak będzie źle to
@PlatynowyReptalianin: z wieloma osobami o tym gadałem ale nikt się raczej nie przejął, nawet policjanci którzy przyjechali mnie ratować razem z karetką nie dali większego #!$%@?. A opowiadanie obcej osobie (psychiatrze) to dla mnie jakaś abstrakcja. Co ja miałbym mu powiedzieć? "Noo hehe wie pan mam te nieudane myśli samobójcze i chyba mam schizofrenie i bili mnie w szkole pomusz pan"?
@obwarzan: Powinieneś jak najprościej powiedzieć jak się czujesz.Nie masz tam opowiadać o całym swoim życiu, tylko o tym co się dzieje z Tobą teraz.
Nieudane myśli samobójcze?Chyba źle to ująłeś ;)
Moja mama jak zachorowała nie była świadoma tego, że jest chora...To jest właśnie straszne w schizofrenii.#!$%@? inby i bóg wie co, widzisz i słyszysz różne rzeczy które nie mają miejsca i jesteś przekonany, że to prawda...
Tylko idź do dobrego