Wpis z mikrobloga

@SquashPL:

mozna miec na kablu caly czas, to juz nie te czasy


Kiedyś najlepiej było ładować do pełna na wylaczonym i odłączyć jak sie naladuje, ale to juz nie te czasy, w nowych typach baterii to już chyba bez różnicy
A że Mac tani nie jest wolę o niego zacząć dbać za młodu :


@SquashPL: szczerze? Ja kupiłem swojego w 2009, nie dbałem o niego ani troche - jest porysowany jak cholera, na kablu siedział jak pracowałem w domu, nóżki mu odpadły i ma taką dziure smieszna, a dalej dziala i trzyma na baterii lepiej niż moje lenovo za nowosci, także tez, się nie przejmuj :P
@SquashPL: Dawno tenu gdy baterie miały efekt pamięci, należało baterię rozładować do zera i ładować do pełna. Pierwsze baterie litowo-jonowe dobrze było raz na pewien czas sformatować. Przy obecnych litowo-polimerowych nic takiego nie występuje. Z doświadczenia serwisowego wynika, że dla baterii najlepsze jest normalne użytkowanie bez żadnych sztucznych akcji typu:
- wyciągnę baterię bo jej nie używam
- będę pracował cały czas na kablu
- będę rozładowywał baterię do końca
-
@MacLife: a jeszcze tak zapytam. W jaki sposób działa Mac będąc na kablu gdy jest już naładowany? Ciągle doładowuje baterie, czy po prostu odcina do niej dostęp i korzysta tylko z zewnętrznego źródła energii? To tak czysto z ciekawości.