Wpis z mikrobloga

  • 417
Wczoraj spotkalem sie z kolezanka, ktora kiedys mocno sie mna interesowala a teraz jestesmy kumplami (bez zalu z mojej strony). Laska typowo nastawiona na emigracje, od momentu kiedy sie poznalismy odliczala dni do wyjazdu do UK. Szydzi ze wszystkiego co polskie i jakby mogla to wymazalaby swoje korzenie.
Spotkalismy sie wczoraj na piwie z jej inicjatywy po pracy. Kluczowy szczegol: ja na sobie mialem nowo zakupioną koszulke z logo Powstania Warszawskiego. Tu wtręt: narodowcem nigdy nie bylem, uwazam ze decyzja o podjeciu walki przez dowodcow zaslugiwala na potepienie, ale szanuje walecznosc walczacych- stad moja fanaberia i taki zakup.
Przychodze na miejsce spotkania i zamiast "Czesc" slysze:


cotydomniemowiszglupiaruro.jpg
Rozmawialismy kilkakrotnie o pogladach i miala je nawet zblizone do moich (neutralny stosunek do narodowcow), a tu taki smiertelnie powazny tekst. Zaczalem jej tlumaczyc zeby nie utozsamiala patriotyzmu z jedna grupa ludzi, a ta dalej swoje


Piwo trwalo 35 sekund. Wstala z krzeselka, obrocila sie na piecie i wyszla.
A teraz najlepsze:


#bekazrozowychpaskow #coolstory #heheszki
  • 60
@kw401: sądzę, że ktoś kto ma w sercu patriotyzm i jest w stu procentach pewny swojej miłości do ojczyzny nie potrzebuje pokazywać go jeszcze na koszulkach - nie hejtuje bardzo ludzi którzy to noszą, wiadomo moda pierze mózgi, ciekaw jestem na czym polega patriotyzm takich ludzi, czy w czymkolwiek się wyraża oprócz manifestowania go na koszulkach i ewentualnie wygłaszania jakiś wyświechtanych sloganów
@kajelu:nie wiem co wykop ze mna zrobil, ale gdy czytalem twoja historie mialem ,, spotkalismy sie wczoraj w piwnicy z jej inicjatywy'' i takie wtf ? XD i dopiero jak drugi raz przeczytalem to juz mialo sens
@kajelu: Patriotyzm ma różne oblicza, jeśli symbole ją drażnią, to nie zakładaj kolejnej koszulki, zrazi się. Może lepiej będzie zacząć od wspólnego oglądania Generała Italii wielkiego patrioty?
@kajelu neutralne podejście to ona mogła miec tylko dlatego, ze sie mocno Tobą interesowała i chciała dobrze wypaść w Towich oczach, a teraz jak juz wie ze nic z tego nie bedzie to wyszło szydło z worka i juz wiesz jakie są Jej prawdziwe poglądy
@plastinio:
@marcin-:
Widzę panowie, że macie bardzo szerokie spojrzenie na świat. Sam noszę ciuchy marki redisbad, podobają mi sie po prostu wzory, a rozmiary są jak na moje proporcje idealne. Do tego jestem ogolony na "0" i ważę 95 kg, z czego większość to mięsień, śmigam w bojówkach, a na żebrach wytatuowałem sobie "logo Powstania Warszawskiego". Wyobrażam sobie huk trzaśnięcia szuflady w momencie gdy byście mnie zobaczyli i wskoczyłbym do
@purdzynator: ależ ja wcale nie miałem w zamiarze nikogo szufladkować, nie twierdzę że wszyscy którzy coś to blablabla. Chodziło mi po prostu o to że według mnie symbol Polski walczącej, nasze godło a nawet kolory narodowe (chociaż tutaj mogę faktycznie przesadzać) nie są elementami adekwatnymi do noszenia na codzień na siłownię, uczelnię, koncert, tylko po to żeby się podobać samemu sobie, ewt rozpoznawać się z innymi patriotami. Dlaczego? Bo nie po
@plastinio: ok, rozumiem Twój punkt widzenia. Dla mnie jest to po prostu taki rodzaj ekspresji, uważam to za taką samą rzecz jak wywieszanie flagi w USA przed domem (u nas rzadko spotykane). Takiej koszulki nigdy nie ubrałbym na imprezę, koncert itd. są to dla mnie raczej ubrania na codzień. Co do tatuażu - dla mnie to bardzo ważny symbol i uwierz mi, że jeżeli byłbym człowiekiem, o którym można powiedzieć "ale
@purdzynator: w takim razie plus dla Ciebie i oby więcej takich ludzi, a jednak w głowie zostawię sobie małą szufladkę dla patusów których widuję nader często, to też widać po wieku, 15 latek raczej mnie poziomem nie zaskoczy a gdzieś ich musze sobie umiejscowić w piramidzie społecznej. Miej jednak świadomość że większość ludzi będzie Cię utożsamiać właśnie z nimi. Pytanie czy warto dawać się pietnować w imię wątpliwej idei. Nasi przodkowie
@plastinio: wiem, i tak tez jestem utożsamiany, do pierwszej wymiany zdań. Potem ludzie przeżywają szok i jest miło ;)

Oczywiście zdaje sobie sprawe, ze takie ubrania stały sie modne wśród patologii i niezmiernie mnie to mierzwi, ale jedyne co moge zrobić to zwracać im uwage (co mi sie zdarzylo), piętnowac negatywne zachowania, odcinac sie od nich i naprawiac swoim zachowaniem.