Wpis z mikrobloga

W moim mieście już w ogóle nie da się jeździć autem. Połowa dróg rozkopana, bo tory pod tramwaje robią cholera wie po co (nie znam nikogo kto by się cieszył z tej inwestycji), a drogi tragiczne, dziurawe, ruchliwe od lat nie są remontowane. Teraz dodatkowo, od kiedy przepisy się zmieniły, na niemal każdej wylotówce (i nie tylko) stoją miśki i "pilnują porządku". Znaki gdzieniegdzie poznikały (dopuszczające np 70 km/h w mieście) więc trzeba się nieźle pilnować nawet na dobrych dwupasmowych drogach, a władze pewnie niezły utarg trzepią na mandatach. Dawno tylu mundorowych nie widziałam przy drogach co w ciągu ostatnich 2-3 tygodni. Ja rozumiem, że teraz jest długi weekend i mają jakieś swoje akcje pt. łapanka nietrzeźwych kierowców (nawet jestem za - to trzeba tępić), ale z tego co mi wiadomo suszarki policyjne nie służą do wyczuwania alko na odległość, a to jest jakaś plaga ostatnio i to w mieście, w którym naprawdę stosunkowo spokojnie ludzie jeżdżą. Wczoraj wracając z pracy (trasa ok. 7 km) 3 razy byłam "suszona". Dzisiaj w drodze do pracy kolejny raz. Ostatnio to norma. Kiedy do cholery w tym państwie przepisy i policja będą służyć poprawie bezpieczeństwa, a nie nabijaniu kasy?!

#olsztyn #gorzkiezale #polska
  • 19
@really_not_ok: @Harry19911: Teoretycznie jedno do drugiego nie ma nic. Przecież ja ani słowem o tym nie wspomniałam we wpisie. W komentarzu jedynie przyznałam rację, bo też jestem zdania, że obwodnica bardziej by się przydała niż tramwaje i powinna być zrobiona już dawno. Zresztą od kiedy pamiętam to zawsze była w planach i mam nadzieję, że w końcu zostaną zrealizowane.
@Harry19911: No właśnie widzę, z całą sympatią do @feketehajuno, ale ten cały wpis jest punkt punkt w stylu komentarzy z lokalnych portali, gdzie właśnie powodem krytyki jest brak wiedzy lub brak chęci korzystania z niej. Wiem o który wyjazd chodzi, limity prędkości zmniejszyli tam z powodu kilku wypadków śmiertelnych w ciągu ostatniego roku. Policja pilnuje tych odcinków, bo dochodzi tam do licznych przypadków wyprzedzania i omijania pojazdów na przejściach dla
@really_not_ok: No to super, że już są na etapie finalizacji. Tylko szkoda że tak późno. Mówie to z perspektywy gościa, który raz na jakiś czas jest zmuszony przejechać przez to miasto.
@jmyung: Perypetie nie są związane ze złym zarządzaniem inwestycją przez GDDKiA, a wodzeniem za nos w sprawie przyznania środków przez poprzednie rządy, gdzieś tak od 2006 roku. Dodatkowo kiedyś były już przyznane środki na budowę obwodnicy północnej Olsztyna, która już by sobie stała, gdyby nie protesty mieszkańców jednej z podolsztyńskiej miejscowości, gdzie właśnie w okolicach "przyszłej" obwodnicy były sprzedawane działki budowlane. Terminy przepadły, przepadły i przyznane środki.
W czerwcu najprawdopodobniej podpisana
@really_not_ok: Każdy ma prawo mieć swoje zdanie. Ja się nie gniewam jeżeli ktoś ma odmienne od mojego. Jeżeli chodzi o Warszawską, bo pewnie o tej ulicy mówisz, to była tylko jedną z tych, które miałam na myśli. Stoją nagminnie ostatnio też na sielskiej, na dojeździe do ronda przy artleryjskiej i przy zjeździe z niego, również przy miodach (trasa na Olsztynek) z jednej i z drugiej strony. Stawiguda też obstawiona (chociaż tu
@M4rcinS: Nie. O przejściu w Kortowie, które ostatnio pomalowano na biało-czerwono. Przy wydziale nauk technicznych (chyba tam się ciągle mieści) i punkcie xero, a z jednej i drugiej stronie przystanki autobusowe.
@feketehajuno: A, dobra, wiem już. Chyba dobrym rozwiązaniem byłyby takie barierki, które wymuszają sprawdzenie otoczenia (takie jak np.: są zamontowane na Sielskiej przy skręcie na plażę miejską, na Żołnierskiej obok szpitala lub na Iwaszkiewicza koło Szkoły), przydałby się też chodnik łączący przystanek z Tuwima.
@feketehajuno: Na Sielskiej zawsze stała policja, czasami zdarzały tam się jakieś wypadki, ale nigdy nie przekraczały "olsztyńskiej średniej". Rondo na Artyleryjskiej pokonuję kilka razy dziennie - stoją tam dlatego, że ludzie nie robią sobie nic z kierunków jazdy do których przeznaczone są pasy. Niejednokrotnie o mało nie byłbym uderzony przez startujący z tego samego wlotu samochód, który chce sobie objechać całe rondo prawym pasem, mimo że nie jest do tego uprawniony.
@feketehajuno: brakuje jeszcze na końcu, że wszystko to "wina grzybowicza" i byłby komentarz typowego Olsztyniaka. Bardzo dobrze, że stają z radarami bo po Olsztynie większość #!$%@? jak dziki które nażarły się sfermentowanych żołędzi. Ja na dwupasmówkach po mieście zawsze trzymam 60 - max 70km/h co jest IMO prędkością w zupełności wystarczającą do sprawnego poruszania. Praktycznie zawsze jestem wyprzedzany, bo ktoś ma ciśnienie żeby #!$%@?ć stówą. Co to tramwajów to decyzja o
@really_not_ok: Jeżeli chodzi o rondo to też je pokonuję co najmniej 2 razy dziennie. Jest banalnie proste i też czasem ocieram oczy ze zdumienia jak widzę co tam ludzie wyprawiają. Jeżeli będą tam stać tylko po to, żeby tych cudaków wyłapywać to ok, ale mnie zatrzymali np do rutynowej kontroli, a takie do szału mnie doprowadzają (zwłaszcza jak jadę do pracy i się zazwyczaj wtedy spieszę). Co do przejścia się już
@CichyBob: Ja odnoszę wręcz odwrotne wrażenie, że większość kierowców w Olsztynie potwornie zamula zajmując przy okazji dwa pasy (na drogach dwupasmowych), a osobiście wcale szybko nie jeżdżę. W zasadzie to tak jak pisałeś 60-70 km/h po mieście to max. Zdarzają się oszołomy, ale bez przesady, jak wszędzie. Moim zdaniem olsztyniacy jeżdżą dosyć spokojnie. Natomiast suszarki co chwilę wcale bezpieczeństwa nie poprawią, a wręcz przeciwnie bo się zaczynają kombinacje, nagłe hamowanie i