Wpis z mikrobloga

Miraski, k---a baby są jakieś dziwne. I nie, nie będzie to opowieść w stylu #tfwnogf więc stuleje mogą przewijać dalej( ͡° ͜ʖ ͡°)
Do rzeczy: mam kumpla jeszcze z czasów dzieciństwa. Tak się zdarzyło, że dzieci robiliśmy synchronicznie i urodziły się tego samego dnia. No i zwykle razem jeździliśmy na wakacje, żeby było co robić. Wiadomo, podobne problemy, dzieci się ze sobą bawią to i luźniej rodzicom. No i w tym roku żona kumpla stwierdziła, że nie chce wspólnych wakacji, bo ja zawsze na takowych wydaję za dużo pieniędzy. I już rozumiem gdybym naciskał na nich do chodzenia do drogich restauracji, jeżdżenia do lepszych hoteli. Nie. Jej chodzi o to, że zjem droższy obiad od niej, lub kupię gofra więcej (bo do tego sprowadzają się te różnice w wydanej kasie). Po prostu uważam, że po to jadę na wakacje żeby odpocząć, a nie oszczędzać. Kumpel powiedział mi to w zaufaniu, bo też tego nie może zrozumieć, ale ta pinda się uparła. Powiedzcie mi- kto jest tutaj nienormalny: ja czy ona?
#pytanie #logikarozowychpaskow #wakacje
  • 102
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach