Wpis z mikrobloga

#studbaza = przebywanie z ludźmi którzy wyłudzają świadczenia socjalne mając starych za granicą (brak dochodu w papierach), ludźmi którzy ściągają gdzie się da żeby mieć stypendium naukowe, słuchanie o kupowaniu kradzionych laptopów i rowerów żeby nie być frajerem i nie przepłacać.

#!$%@?ło Cię? Po co płacić za fona 600 jak kradzione są po 300?

Mam małą refleksję na ten temat, jak można kupić coś kradzionego? Myślę, że to kwestia wychowania - osobiście nigdy nie kupię niczego bez dowodu zakupu lub pudełka. Jestem wdzięczny rodzicom, że wychowali mnie na uczciwego człowieka.
Mam nadzieję, że karma wróci do cwaniaczków kupujących kradzione rzeczy i nie znajdą roboty po studiach a ja będę królem życia.

#januszebiznesu #zlodzieje #kradno #cwaniaczki ##!$%@?
  • 46
  • Odpowiedz
  • 1
@sspiderr: Czy karma wraca? Niekoniecznie. Na studiach tez miałam takich ludzi w grupie. Ten co miał jakies uklady z handlarzami kradzionych/podrabianych perfum ma swoją firmę, laska która tak wyludzala socjal (ubierając się przy tym tylko w ciuszki Lacoste, Klein itd.) podrozuje teraz po Stanach ze swoim narzeczonym, kasiastym zresztą. Dalej dobrze im się powodzi, bo umieją kombinować i się ustawic. Nie zmienia to faktu, że nimi gardze.
  • Odpowiedz
@denevaq: tak, takie programy powinny być dodatkowe. Stypendium NAUKOWE jak sama nazwa mówi powinno być dla osób które coś potrafią i coś robią - konkrety które są związane z kierunkiem studiów. Wysoka średnia po prostu mogłaby być JEDNYM z kryteriów a nie jedynym, jak często jest.
@gaska: @sspiderr: kombinowanie a wyłudaznie pieniędzy to dwie różne rzeczy. Kombinować warto, ale wyłudzać kase z socjala? gardze podludźmi. Niestety często ludzie uważają
  • Odpowiedz
  • 0
@sspiderr: Mi też. Chociaz z drugiej strony im przecież nie życzę jakis nieszczęść.

@Krawwo: Jasne, nie ma nic złego w kombinowaniu jak sobie poradzić i poukładać w życiu na swoją korzyść, ale bawienie się w kradzione towary czy wyludzanie socjalu jest obrzydliwe.
  • Odpowiedz
@sspiderr: Akurat jeśli chodzi o socjal - sam gdybym mógł, to pomimo dobrej sytuacji finansowej, bym go brał. Można to potraktować jako zwrot podatku, szczególnie jeśli wchodzi się w drugi próg i nie możesz sobie odliczyć od podatku dziecka itd., a przy tym płacisz chociażby głupią składkę na NFZ w wysokości ok. 1000 zł, gdzie ludzie zarabiający minimalną płacą przy tym grosze (a usługi i kolejki #!$%@? te same). Ja do
  • Odpowiedz
  • 0
@ninakraviz: przeciez ludzie z komisji to widza. Wystarczy, ze wpisza w googlemaps adres zameldowania.

Oni zwyczajnie nie sa w stanie zakwestionowac dokumentow z Urzedu Skarbowego, gdzie na papierze iksinski jest biedakiem
  • Odpowiedz
  • 2
@sspiderr: ja podczas studiów pracowalam na pół etatu, zarobek +/- 730 zł, to mi w dziekanacie powiedzieli, że SUPER zarabiam nie dostane żadnego stypendium no i #!$%@? no i cześć. Jeszcze dodala, że powinnam sie cieszyć, że mi sie tak dobrze wiedzie... a kombinatorzy przytulali po 8 stówek i jeszcze do mnie z ryjem, że mam ios i moge opuszczać zajęcia a oni biedni muszą chodzić i to jest NIESPRAWIEDLIWE.... (
  • Odpowiedz
@sspiderr: U mnie jedna cycatka tuliła ładne naukowe, bo każdemu wykładowcy wyskakiwała z tekstem: "panie psorze, bo mie brakuje oceny do stypendium, a pan taki fajny ". Dzida jest tak głupia, że ma na dyplomie inne imię, niż w dowodzie (bo bardziej jej się podoba). Ale naukowe zawsze było za realną średnią 4.0 ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@sspiderr: eh też miałem ból dupy gdy z kasą jest na styk, trzeba sobie kilku rzeczy odmówić, na socjalne się nie łapiesz, a kolega heheimprezowicz, socjalne, dobry samochód, mieszkanie - super egalitaryzm #!$%@? xD
  • Odpowiedz
przeciez ludzie z komisji to widza. Wystarczy, ze wpisza w googlemaps adres zameldowania.

Oni zwyczajnie nie sa w stanie zakwestionowac dokumentow z Urzedu Skarbowego, gdzie na papierze iksinski jest biedakiem


@md23: Nieprawda. Moja prodziekan się na ten temat wypowiadała i powiedziała, że po prześwietleniu delikwentki na fb, gdzie chwaliła się drogimi zakupami i kurortami zagramanicą kilka razy w roku, panna nie dostała socjalu. Nie wiem jaka jest podstawa prawna, może ją
  • Odpowiedz
  • 0
@ninakraviz: wlasnie. ciekawe jaka byla podstawa prawna takiego dzialania. Sadze, ze delikwentka po rozmowie porzadkujacej mogla sama sie wycofac z zadania socjalu. Natomiast zadnego rozwiazania systemowego nie ma.
  • Odpowiedz
@sspiderr: ludzie to k*, bez względu na środowisko i okoliczności. Wczoraj w sklepie sprzedawca mi chciał wcisnąć płyn do czyszczenia ceramiki i glazury zamiast do drewna, paneli podłogowych. Twierdząc, że się nada, bo oczywiście nie miał niczego innego. Jak to powiedział - tylko nie zalej dużo wodą, bo drewno spuchnie. :D
  • Odpowiedz